44-letni Tom z programu "40 kontra 20" na emocjach uczestniczek potrafi grać niczym wirtuoz. W greckiej willi rozkochał już w sobie cztery kobiety i właśnie zawiesił oko na kolejnej. Amira, Iza, Natalia i "Dżoana" zwana przez niego pieszczotliwie "honey" muszą teraz podzielić się modelem ze zjawiskowo piękną Amello, byłą miss Exotica. Gdyby tego było mało, w ostatnim odcinku programu Tom po wyjątkowo udanej randce z Natalią wymyślił "genialny" żart. Mężczyzna namówił uczestniczkę, aby przez jeden wieczór udawali, że są razem i to właśnie z nią 44-latek zakończy program. No i afera gotowa.
Tom z "40 kontra 20" po randce z Natalią wymyślił złowieszczy plan intrygi. Postanowił zrobić "prank" na pozostałych zakochanych w nim uczestniczkach i oznajmić im, że to właśnie z Natalią postanowił stworzyć miłosną relację.
Wkręcimy ich wszystkich, że jesteśmy już razem i że wychodzimy z tego programu razem i żadna inna dziewczyna mnie już nie interesuje. Wkręcamy ich! Niech będzie jakieś zamieszanie, niech sobie myślą - zaproponował podekscytowany Tom.
Nie dało się ukryć, że Natalia do pomysłu Toma podeszła z wielką rezerwą i miała poważne obawy, że będzie jedynie wykorzystana w tej sytuacji.
Ale po co? Nie muszę być częścią twojej gierki, żebyś chciał wzbudzić zazdrość innych - powiedziała.
Tom nie dawał za wygraną i robił wszystko, aby przekonać dziewczynę do wzięcia udziału w jego okrutnym żarcie.
Będzie zabawa, będzie się coś działo no... - zachęcił Tom.
Natalia poprosiła Toma, aby miał też na względzie jej uczucia. Choć niechętnie zgodziła się do wzięcia udziału w intrydze, to jednak miała cichą nadzieję, że w ten sposób będzie mogła zbliżyć się do Toma.
Tylko nie wykorzystaj tego przeciwko mnie. Pod względem takim, że chcesz się pobawić i w ogóle wiedząc, że ze mną najłatwiej uda się to zrobić - wyznała.
Więcej zdjęć z programu "40 kontra 20" znajdziesz w galerii na górze strony.
Po powrocie na glamping podekscytowany Tom oznajmił towarzystwu, że jest zakochany w Natalii. Uczestniczki były w kompletnym szoku. Chyba nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw, szczególnie że 44-latek w ostatnim czasie romansował z Amirą, uwodził Joannę, całował się z Izą i wyznawał miłość w suahili Amello. Żart się udał? Z pewnością udało im się wywołać spore zamieszanie. Okrutna intryga najbardziej uderzyła w "Dżoanę" i Amirę, które chyba najbardziej zadurzyły się w Tomie. Ich miny mówiły same za siebie.
Po dzisiejszej randce chciałbym wam powiedzieć, że jesteśmy parą - oznajmił Tom.
Na glampingu "40 kontra 20" natychmiast zaczęły się gorące dyskusje. "Dżoana" postanowiła od razu wyjaśnić sprawę z Tomem. Poprosiła 44-latka o szczerą rozmowę. Na spotkaniu zapytała, czy w ogóle brał pod uwagę, że to właśnie z nią mógłby stworzyć związek.
Brałem od uwagę, ale to, co poczułem wczoraj, co powiedziała do mnie Natalka. Mogę cię tylko przeprosić. Poczułem coś i tyle - wyznał Tom.
Joanna była wyraźnie zasmucona i zaskoczona całą sytuacją. Nie da się ukryć, że to właśnie "honey" najbardziej przeżywała żart.
Ja jestem w szoku, że przeciągu dwóch godzin zdecydowałeś - podsumowała.
Następnego dnia przejęta i dręczona wyrzutami sumienia Natalia postanowiła wyznać, że Tom poprosił ją o wzięcie udziału w głupim żarcie i nie są tak naprawdę parą. Dziewczyna powiedziała, że bardzo tego żałuje, bo nie sądziła, że ich udawany związek zostanie potraktowany aż tak poważnie. Całą sytuację najbardziej przeżyła "Dżoana", która sądziła, że Tom jest wobec niej szczery, a mężczyzna okrutnie zakpił z jej uczuć.
Nie uwierzę już w żadne słowo, które on mówi. On mówi jedno, robi drugie, nawet mi się w oczy nie patrzył, jak to wszystko mówił - wyznała zawiedziona "Dżoana".
Magda powiedziała, że już od dawna wiadomo, że Joanna jest zakochana w Tomie, dlatego tak bardzo to przeżyła.
Tak naprawdę zakochała się w Tomie. Rozumiemy ją i wspieramy ją, bo jest jej naprawdę bardzo ciężko - stwerdziła Magda.
Roztrzęsiona Joanna znalazła pocieszenie u Tomka, który od razu skrytykował głupi żart jego starszego kolegi z programu. Wyznała mężczyźnie, jak bardzo zranił ją Tom.
Powiedział bardzo przykre rzeczy, które mnie bardzo zraniły. Jeżeli ja mówię, że mam jakieś uczucia do niego, a on stwierdza, że to jest przeszłość... (...) Przekreślił to, co ja miałam w sercu, w głowie, wyobrażenia o nas, że coś może z tego wyjść - powiedziała przez łzy.
"Dżoana" z "40 kontra 20" wściekła i zawiedziona oświadczyła Tomowi, że na kolejnych eliminacjach chce definitywnie odejść z programu.
Wiesz, że to był żart? - zapytał Tom.
Nie, nie wiem. Nie gra się na czyichś uczuciach. Zdziw się, że ludzie też mają uczucia, ja np. mam i miałam jakieś do ciebie - posumowała gorzko.
Jak sądzicie, czy Joanna odejdzie z programu przy kolejnych eliminacjach?
Zobacz też: Tiktokerka pokazała nietypowy objaw ciąży na twarzy. Fanki skwitowały. "Jak księżyc w pełni"