Widzowie poznali już skład czternastki, która zamieszka w domu "Top Model". W czwartym odcinku, który trafił do emisji 28 września, uczestnicy zostali poddani metamorfozom, a nowy wizerunek zaprezentowali podczas sesji zdjęciowych oraz w pokazie mody. Kto poradził sobie najlepiej, a dla kogo te zadania okazały się ostatnimi w show?
Kandydaci na modeli i modelki nie ukrywali podekscytowania z możliwości wzięcia udziału w sesji zdjęciowej dla Glamour. Było to ich pierwsze zadania, gdzie zaprezentowali odmieniony wizerunek. Na październikowej okładce zobaczymy całą czternastkę.
Cieszę się, ciekawe, co z tego wyjdzie. Będzie petarda - powiedział Borys Barchan.
Musimy teraz dać z siebie wszystko - dodała Martyna Kaczmarek.
Następnie przyszła kolej na udział w pokazie mody. Za wybieg posłużyły schody przy Pałacu Ujazdowskim w Warszawie. Okazało się, że panowie stanęli przed wielkim wyzwaniem. Na ich twarzach widać było zaskoczenie, gdy dowiedzieli się, że muszą wystąpić w butach na bardzo wysokim obcasie. Z kolei ich koleżanki bardzo się z tego ucieszyły.
Chłopcy też mają szpilki. Ucieszyłam się, bo w końcu nie tylko my musimy chodzić na wysokościach. Spróbują naszego bólu - powiedziała Aleksandra Heliss.
Chłopaki dostali szpilki, to będzie dla nich ogromne utrudnienie, ale niech wiedzą jak to jest - podsumowała inna uczestniczka.
Niektórzy poradzili sobie całkiem dobrze. Dla innych było to bardzo bolesne doświadczenie. O ciarki przyprawiał widok zmagającego się z obcasami Krystiana. Jury zamarło, gdy zobaczyło, jak schodził po schodach.
Stop, stop! Połamiesz kostki - krzyczała Katarzyna Sokołowska.
Niech on zdejmie te buty. Szkoda mi się go zrobiło - powiedziała jego koleżanka z programu.
Dalej również nie brakowało emocji. Dwukrotnie bolesny upadek zaliczyła Klaudia. Nie obyło się bez interwencji lekarzy.
Jak pojechała tymi kolanami, serce stanęło - powiedział Filip Ferner.
Ona naprawdę się poturbowała - skomentowała jej występ Sokołowska.
Ostatnim zadaniem, przed jakim stanęli uczestnicy, była sesja zdjęciowa przed obiektywem Marcina Tyszki. Uczestnicy musieli zapozować na księżycu zwieszonym na linach, nad wodą. Najlepiej z tym wyzwaniem poradziła sobie Weronika.
Z programem natomiast pożegnała się Karolina.