Więcej aktualnych informacji na temat popularnych polskich seriali znajdziecie na stronie Gazeta.pl
"Przyjaciółki" to serial, który gości na antenie Polsatu już prawie dziesięciu lat i wciąż cieszy się ogromną popularnością. Widzowie z zapartym tchem śledzą losy Ingi (Małgorzata Socha), Patrycji (Joanna Liszowska), Anki (Magdalena Stużyńska) i Zuzy (Anita Sokołowska). Niedawno pojawiły się jednak plotki, że 20. sezon serii będzie ostatnim. Fani mogą jednak odetchnąć z ulgą. Okazało się bowiem, że informacje są nieprawdziwe.
Kilka dni temu media obiegła informacja, że serial "Przyjaciółki" wkrótce zniknie z anteny. Nina Terentiew, dyrektor programowa Polsatu, w rozmowie z portalem Wirtualne Media zaprzeczyła i uspokoiła, że powstanie jeszcze dużo odcinków.
W nawiązaniu do ostatnich doniesień prasowych chcemy zdementować krążącą w mediach informację o zakończeniu produkcji serialu "Przyjaciółki". "Przyjaciółki" są z nami od dekady. Przez ten czas Inga, Zuza, Patrycja i Anka stały się także wiernymi przyjaciółkami naszych widzów. Jesteśmy zadowoleni z wyników, jakie uzyskuje produkcja - uspokajała widzów.
Wcześniej portal informował o spadku oglądalności serialu. Nowy sezon "Przyjaciółek" przyciąga przed telewizory znacznie mniej widzów niż poprzednie. W porównaniu z 17. odsłoną serii, która gościła na antenie stacji wiosną ubiegłego roku, produkcja straciła 270 tysięcy widzów. Producenci są jednak zadowoleni z wyników i nie zamierzają żegnać się z serialem.