Więcej o uczestnikach programów telewizyjnych przeczytasz na Gazeta.pl
Piąta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" emitowana wiosną 2021 roku przyniosła niespodziewany zwrot. Po jej zakończeniu wyszło na jaw, że Laura Wielich i Karol Maciesz, którym eksperci dobrali w programie innych małżonków, są parą. W trakcie eksperymentu żoną Karola została Iga Śmiechowicz, a relacja tej dwójki uczestników była wyjątkowo burzliwa. Między parą szybko pojawiły się spięcia, których nie byli w stanie załagodzić. Mężczyzna w dniu decyzji powiedział, że "na sto procent chce rozwodu", chociaż Iga była zdecydowana pozostać w małżeństwie. Obserwowanie w mediach społecznościowych, jak były partner układa sobie życie na nowo, z pewnością nie było dla Igi łatwe, a z odcinka specjalnego "Ślubu od pierwszego wejrzenia" możemy dowiedzieć się, że do dziś ma do Laury żal. Uczestniczki przez pewien czas były bowiem bliskimi koleżankami.
W połowie lutego na Player trafiły dwa odcinki specjalne, w których mogliśmy zobaczyć, co zmieniło się w życiu wybranych uczestników, gdy kamery zostały wyłączone. W drugim epizodzie pojawili się Iga, Karol i Laura. Mężczyzna przyznał, że po programie Iga próbowała się z nim kilkukrotnie kontaktować, jednak nie chciał utrzymywać z nią dalszej relacji. Była partnerka zdecydowała się więc napisać do niego list.
To był list napisany po trzech czy czterech miesiącach zerowego kontaktu. Wysłałam mu go przed emisją. Pomyślałam, że ani tego nie skasuje, ani nie usunie, będzie musiał odczytać. A nie wiem, czy nie jestem u niego poblokowana, więc trochę zaryzykowałam - relacjonuje Iga.
Zaznaczyła też, że list był napisany w bardzo miłym tonie i poprosiła Karola, aby zostali "kumplami". Zależało jej, aby mieli dalszy kontakt. Uczestnik potwierdził słowa byłej partnerki, jednak nie zdecydował się odpowiedzieć.
Nie jest mi potrzebna w życiu i tamten temat jest już dla mnie zakończony - skomentował.
Iga po czasie także zmieniła front i nastawienie do Karola. Powiedziała w odcinku specjalnym, że po tym, co zobaczyła w programie, nie chce już mieć z nim nic wspólnego.
Nie chcę znać Karola, nie chcę mieć z nim żadnego kontaktu - podsumowała.
Była partnerka Karola uchyliła także rąbka tajemnicy na temat relacji z Laurą. Okazuje się, że przez pewien czasy miały kontakt i narodziła się między nimi dość bliska zażyłość. Iga przyznała, że zarówno ona, jak i Iza, trzecia uczestniczka piątej edycji, wspierały Laurę.
Na początku też bardzo wspierałyśmy Laurę, bo była bardzo z dala od social mediów, nie chciała, bała się tego wszystkiego. Ja z Laurą miałam bardzo dużo rozmów prywatnych - relacjonuje Iga.
Obecna partnerka Karola przyznaje, że Iga odezwała się do niej na początku emisji piątej edycji i rzeczywiście bardzo dużo przegadały. Jak mówi Laura, rozmawiały o wszystkim. Aż do momentu, gdy zaczęły krążyć plotki na temat związku Laury i Karola. Iga zdecydowała się zapytać o nie wprost.
Kiedy dostałam pytanie ze strony Igi, czy ja kręcę z Karolem, poczułam, że to jest zabawa dzieci w przedszkolu w piaskownicy: Jak ty z nim rozmawiasz, to ja z tobą nie będę rozmawiać i ja cię zablokuję - zdradza Laura.
Sytuacja z perspektywy Igi wygląda nico inaczej. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdaje się mieć do Laury największą pretensje o to, że nie powiedziała jej nic na temat relacji z Karolem, a o ich związku Iga dowiedziała się od osób postronnych.
Dzisiaj wiem, że była też w trakcie jej relacja z moim mężem, o czym nie potrafiła mi powiedzieć wprost. Mam do niej trochę żal, bo albo jesteś moją koleżanką i jesteśmy wobec siebie szczere, albo po prostu jesteś z moim mężem i mi o tym mówisz - podsumowuje była Karola.
Karol dodał również, że po całej sytuacji Iga wysłała mu screen z wiadomością, że on i Laura powinni lepiej się ukrywać.