• Link został skopiowany

Barbara Kurdej-Szatan odrzuciła ofertę "DDTVN". Zdradziła powód [PLOTEK EXCLUSIVE]

Barbara Kurdej-Szatan po trudnych miesiącach, w czasie których straciła sporo intratnych kontraktów, powraca do pracy w telewizji. Niebawem będzie można oglądać ją w roli prowadzącej nowego programu randkowego "Projekt Cupid". Zanim nawiązała współpracę z TTV, odrzuciła ofertę pracy w "Dzień dobry TVN". O powodach swojej decyzji opowiedziała w rozmowie z reporterką Plotka.
Barbara Kurdej-Szatan zdradziła, dlaczego odrzuciła ofertę pracy dla 'DDTVN'
Fot. Kapif

Więcej treści ze świata show-biznesu znajdziecie na stronie Gazeta.pl.

Barbara Kurdej-Szatan razem z Przemkiem Kossakowskim poprowadzi randkowe reality show dla osób z niepełnosprawnościami - "Projekt Cupid", który będzie emitowany na stacji TTV. Nie wszystkich internautów zachwyciła nowa oferta pracy aktorki. Część z fanów zarzuciła gwieździe hipokryzję, na co Kurdej-Szatan postanowiła odpowiedzieć. W rozmowie z reporterką Plotka przyznała, że odrzuciła pracę dla "DDTVN" z powodu tego, jak może zostać odebrana. Przede wszystkim zależy jej na tym, by widzowie kojarzyli ją jako aktorkę. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Barbara Kurdej poznała Rafała Szatana, kiedy miał dziewczynę. Mimo to połączyło ich głębokie uczucie, ale po ślubie "pojawiły się zgrzyty"

Zobacz wideo Barbara Kurdej-Szatan odrzuciła ofertę „DDTVN". „W pewnym momencie nie wiadomo było, czy jestem prezenterką, czy jeszcze aktorką"

Barbara Kurdej-Szatan zdradziła, dlaczego odrzuciła ofertę pracy dla "DDTVN" 

Barbara Kurdej-Szatan w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą z Plotek.pl przyznała, że w swojej karierze miała okazję prowadzić kilkanaście programów, jednak zawsze decydowała się na takie projekty, które są bliskie jej sercu. Dodała, że ma aktorskie wykształcenie i to z tego chce być głównie kojarzona. Gwiazda obawiała się, że gdy przyjmie ofertę pracy dla "DDTVN", granica pomiędzy byciem prezenterką a aktorką mogłaby się zatrzeć. 

Ja programów prowadziłam dużo, ale to były programy bliskie mi tematycznie i bardzo to polubiłam. W pewnym momencie było tak, że chyba trochę już nie wiadomo było, czy jestem bardziej prezenterką, czy bardziej aktorką. Skończyłam szkołę teatralną. Ja się najwspanialej czuję na scenie w teatrze, w filmach i bardzo mi zależy na tym, aby się wciąż móc spełniać jako aktorka. Wiem, że ta granica by się zatarła, więc to nie jest tak, że nie chciałam, bo mi się to nie podoba. Uważam, że program jest fantastyczny i sama uwielbiam oglądać "DDTVN", ale chodziło mi tylko o mnie, o mój odbiór i o tę granicę, która mogłaby się jakoś tam przesunąć nie w tę stronę, w którą może ja bym chciała na przyszłość - powiedziała aktorka.

ZOBACZ: Barbara Kurdej-Szatan mówi o zarobkach. Podaje konkretne kwoty! " Za przedstawienie dostawałam chyba sto złotych"

Aktorka podkreśliła, że sytuacja miała miejsce ponad dwa lata temu, gdy przestała prowadzić programy w TVP, a ofertę od TVN dostała, zanim wybuchło medialne zamieszanie wokół niej późną jesienią zeszłego roku.

Myślicie, że sprowadziłaby się jako prowadząca w "Dzień dobry TVN"? 

Więcej o: