• Link został skopiowany

"Milionerzy". Leszek miał zagrać o milion, ale zrezygnował. Na co reaguje nocyceptor?

Leszkowi w walce o milion pozostały trzy pytania. Jak sobie poradził? Ostatecznie zrezygnował na pytaniu o nocyceptor. Ciężko będzie mu spać.
'Milionerzy'. Pytanie za ćwierć miliona złotych rozbawiło uczestnika
Fot. Screen/ 'Milionerzy'/ Player.pl

W 479. odcinku "Milionerów" na TVN Leszek Kędzierski z Wrześni kontynuował swoją walkę o milion. Zostały mu tylko trzy pytania i jedno koło ratunkowe 50:50. Uczestnik zdradził, że myślał, że odpadnie już na pierwszym pytaniu. 

Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl

"Milionerzy". Leszek zrezygnował z dalszej walki na pytaniu za 500 tys. złotych

Drugim pytaniem tego odcinka było o nocyceptor. Leszek postanowił użyć ostatniego koła ratunkowego. Wybrana przez niego odpowiedź była dobra. Uczestnik zaskoczył Huberta Urbańskiego i tuż przed sprawdzeniem zrezygnował z dalszej gry. 

Na co reaguje nocyceptor?

A. na mroki nocy 

B. na podczerwień małej mocy 

C. na słodki smak

D. na bodźce uszkadzające tkanki

"Milionerzy". Prawidłowa odpowiedź

Leszek zastanawiał się nad odpowiedzią chwilę. Nie chciał ryzykować, ale ostatecznie użył koła ratunkowego. Uznał, że ma za dużo do stracenia. Wybierając odpowiedź D zdecydował, że bez sprawdzania rezygnuje z dalszej gry. Nocyceptor jest receptorem bólowym reagującym na bodźce uszkadzające tkanki. Leszek wygrał 250 tys. złotych. Hubert Urbański stwierdził, że uczestnik nie zaśnie przez swój wybór. 

Trudno to ci będzie dzisiaj spać - zażartował Hubert Urbański.

"Milionerzy". Ciekawe pytania z poprzednich odcinków

W poprzednim odcinku "Milionerów" Leszek musiał się zmierzyć z pytaniem o połączenie mieszkańca i ryby. Nie był pewny czy gal jest zwierzęciem wodnym. Pomogła mu przyjaciółka, która sama brała udział w programie. Hubert Urbański rozpoznał ją od razu. Marzena wybrała gala i matiasa, ponieważ jest tym samym, co chaos. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: