W wyemitowanym 7 października 2021 odcinku "Milionerów" swoją drogę do głównej wygranej rozpoczął Leszek. Mężczyzna radził sobie całkiem nieźle, a do pytania za 40 tys. zł wykorzystał tylko jedno koło ratunkowe. Niestety, przy sumie gwarantowanej potrzebował kolejnego wsparcia, dlatego zdecydował się skorzystać z telefonu do przyjaciela. Okazało się, że znajoma, do której zadzwonił, też miała okazję siedzieć naprzeciwko Huberta Urbańskiego, a prowadzący "Milionerów" wypisał jej czek na 250 tys. zł.
Pytanie, które sprawiło Leszkowi problem, było rzeczywiście dość zagmatwane, a brzmiało następująco:
Które połączenie mieszkańca i ryby najbardziej przypomina groch z kapustą?
Uczestnik chwilę się zastanawiał, jednak poprosił Huberta o telefon do swojej koleżanki Marzeny. Gdy kobieta podniosła słuchawkę, powiedziała, że miło jej go słyszeć, na co zaskoczony prowadzący odparł:
Znajomy głos!
A gdy spojrzał na zdjęcie Marzeny, natychmiast ją poznał:
Czy to jest ta sama Marzena, która wygrała u nas ćwierć miliona złotych? - zapytał Urbański.
Koleżanka Leszka potwierdziła. Marzena Szymanowska-Pietrzyk brała udział w tej samej edycji "Milionerów", a odcinek z jej imponującą wygraną został wyemitowany na początku września. Co więcej, zapewniła duże pieniądze nie tylko sobie, lecz także Leszkowi. Bez żadnych wątpliwości wskazała mu poprawną odpowiedź na pytanie, którą w tym przypadku jest C. Gal i matias.
Mężczyzna samodzielnie udzielił dobrej odpowiedzi na dwa kolejne pytania, a w odcinku, który zostanie wyemitowany w poniedziałek 11 października, będzie miał okazję zgarnąć - podobnie jak Marzena - 250 tys. zł.