W 475 odcinku "Milionerów" grę kontynuował młody prawnik Jędrzej Siarkowski. W poprzednim odcinku świetnie sobie poradził z początkowymi pytaniami zadanymi przez Huberta Urbańskiego. Jak spisał się w poniedziałek?
Na początku gry uczestnik "Milionerów" rozwiązał kilka dość prostych dla niego zadań. Hubert Urbański spytał go o to, kto może wystąpić na audiencji przed papieżem w białym stroju o fakty z wojny secesyjnej oraz o czasoprzestrzeń Einsterina. Pytanie, które sprawiło Jędrzejowi najwięcej kłopotu dotyczyło, jak się okazuje geologii.
Kto i gdzie zobaczy: Kominy Amoku, Warszawskie Kaskady, Błotne Łaźnie, Syfon Dziadka oraz Galerię Krokodyla
Gracz poprosił o koło ratunkowe pól na pół. Zaznaczył odpowiedź C stawiając na grotołaza. To był strzał w dziesiątkę.
Wymienione w pytaniu dość zagadkowe nazwy, to formacje skalne, które występują w Jaskini Śnieżnej,
W poprzednim odcinku "Milionerów" uczestnik odpowiadał na pytanie o ubranie książkowego Plastusia. Ale jednymi z ciekawszych pytań w jesiennej edycji show byłe te zadane graczowi, który zdobył upragniony milion. Musiał on zmierzyć się z wiedzą na temat choroby pasożytniczej o nazwie telazjoza oraz znać powiedzenie Alberta Einsteina. Pytanie warte milion złotych dotyczyło daty rozpoczęcia drugiego tysiąclecia.
W jednym z ostatnich odcinków inny gracz miał wykazać się wiedzą ekonomiczną. Odpowiadał na pytanie: kto składa zeznanie podatkowe na druk PIT-19A? Niestety nie podołał temu zadaniu.