"Ślub od pierwszego wejrzenia". Iga ma tajemnice? "Nie chcę mówić przed kamerami". Karol stracił cierpliwość

Iga i Karol ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wciąż nie mogą się porozumieć. We fragmentach emitowanych w telewizji wygląda to tak, jakby niemal każda wspólnie wykonywana czynność kończyła się kłótnią.

Na Playerze już pojawił się premierowy odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia", który telewidzowie zobaczą w piątek. Widać, że Iga z Karolem wydają się zrezygnowani ciągłą próbą naprawiania relacji. Ich związek to jedynie formalność.

Zobacz wideo Agnieszka z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" opowiada o stanie zdrowia taty

Iga i Karol ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie będą razem?

Iga i Karol ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" obiecali dać sobie kolejną szansę. Wcześniej między nimi dochodziło do zgrzytów i wydawało się, że rozmowa z psychologami im pomogła. Niestety, nie udało się.

Wczoraj zadzwoniłem i zacząłem wspominać jej niektóre rzeczy, rozmawiać, a ona nie chciała. Powiedziała, że ta biała karta, którą mi dała, jej już nie ma - przyznał Karol.

Iga wspomniała, że rozmowa dotyczyła czegoś, o czym "nie chce mówić przed kamerami". Ostatecznie ucięła temat i dopytywała, do kiedy Karol zamierza u niej zostać. Gdy on nie udzielił jej konkretnej odpowiedzi, wybiegła z pokoju z płaczem i nie chciała kontynuować dialogu.

Kiedy ty jedziesz? Tylko to mi powiedz. Ja już mam dosyć. Błagam, daj mi chwilę. Zostaw mnie, chcę sobie posiedzieć sama.

Psycholog Magdalena Chorzewska stwierdziła, że jej zachowanie wynika ze schematu reakcji z dzieciństwa. 

Ucieka, płacze, prowokuje, ale nie robi tego w sposób prawidłowy i zrozumiały dla drugiej osoby. Być może Iga tak ma, bo robiła tak w dzieciństwie i to działało, prawdopodobnie robiła tak w poprzednich związkach. To jest jej wyuczony, nieprawidłowy sposób radzenia sobie z trudnymi emocjami i wyrażaniem potrzeb - oceniła.

Gdy Iga wyszła z pokoju, zakomunikowała Karolowi, że idzie do znajomych. On nie zamierzał zostać dłużej w jej mieszkaniu i wrócił do siebie.

Nie widziałam sensu, żeby tam zostawać. Były we mnie takie emocje, dlatego zdecydowałem się wyjechać. Otrzymałem od Igi kilka razy taką odpowiedź, która w moim mniemaniu była nieakceptowalna. Ona mnie po prostu zraniła - przyznał gorzko przed kamerami.
Początki związku powinny być miłe, fajne i przyjemne, a u nas było wszystko. Tak naprawdę od super momentów, po takie mega słabe. Ale myślę, że się poznaliśmy i to w miarę dobrze. Ja tak naprawdę nie podjęłam jeszcze decyzji. Wydaje mi się, że wiem, ale mam jeszcze kawałek dnia - podsumowała tajemniczo Iga.

Cóż, parze zostało już niewiele czasu na podjęcie decyzji o ewentualnym rozejściu się i rozwodzie. Iga i Karol dadzą sobie szansę?

Zobacz też: "Ślub...". Karol "widzi winę w sobie", a część widzów nabiera podejrzeń. "Myślę, że jest powód frustracji"

Więcej o:
Copyright © Agora SA