Trzecia edycja "Dance Dance Dance" wystartowała z początkiem marca i od pierwszego odcinka wzbudza skrajne emocje. Najczęściej pisze się o zachowaniu Agustina Egurroli, który z uporem maniaka stara się udowodnić wszystkim uczestnikom, że nie potrafią nauczyć się tańczyć prostej choreografii. Fakt, niektóre występy są bardzo słabe, ale krytykowanie nastolatki za to, że nie umie chodzić w szpilkach, to spora przesada. W najbliższym odcinku to nie on jednak będzie grał pierwsze skrzypce. Po jednym z występów ciśnienie podniosło się Joannie Jędrzejczyk, która zganiła Idę Nowakowską. Słusznie?
Do tej pory to Agustin Egurrola poróżniał się z Idą Nowakowską. Jako doświadczeni tancerze, o dziwo, często nie zgadzali się ze swoimi komentarzami. Tym razem brak konsekwencji przyszłej mamie zarzuci Joanna Jędrzejczyk.
Z odcinka na odcinek jesteś zupełnie sprzeczna sama ze sobą. To pogubienie nawet ja zobaczyłam - stwierdziła.
Zupełnie nie. Od zawsze jestem konsekwentna w komplementowaniu tej pary - zripostowała Nowakowska.
Nagle swoje trzy grosze dorzucił Agustin Egurrola, którego tym razem nikt nie prosił o zdanie. Choć będzie miał pokojowe zamiary, stanie po stronie jednej z pań.
Żeby zakończyć ten konflikt - każdy ma prawo do swojego zdania dlatego jest nas tutaj trójka.... Całe szczęście, Asiu, jesteś twardą dziewczyną - zakomunikuje.
Ida nie będzie ukrywała zażenowania i z grymasem na twarzy odwróci się od kolegi, który siedzi po jej prawicy. Jesteście ciekawi, czyj występ poróżnił jurorów? Odpowiedź poznamy już w następnym odcinku show.