14 marca Lech Wałęsa udostępnił w sieci niespodziewane nagranie. Zdradził w nim, że czeka go operacja wymiany rozrusznika serca. Na szczęście zabieg, który trwał cztery godziny, zakończył się pomyślnie. Po kilku dniach od operacji Lech Wałęsa postanowił zdradzić, jak się czuje. Nagrał kolejne wideo, w którym nie zabrakło jego życiowych rozmyślań.
Nagranie zostało wyemitowane w poniedziałkowym wydaniu programu "Dzień dobry TVN". Lech Wałęsa wciąż odczuwa ból, a lekarze zamienili mu leki na nowe.
Jeśli się idzie do szpitala, to zawsze jest ryzyko. To była bardzo poważna sprawa i odczuwam to do dziś. Ten aparat trzeba było włożyć, ale nowy. To organizm i zanim się pozrasta, będzie boleć. Mam nadzieję, że niedługo się polepszy - leki, które zawsze brałem, teraz mi trochę pozmieniano.
W dalszej części były prezydent szybko podsumował swoje życie i myślał o przyszłości. Zdradził, że jest przygotowany na wszystko i dopasuje się do każdej sytuacji.
Zawsze byłem pracoholikiem i dalej jestem. Chcę być dobrze rozliczony tu i w wieczności, dlatego daję z siebie wszystko. Ja i tak z mojej rodziny najdłużej żyję, dałem z siebie wszystko. Jestem przygotowany na różne wersje, niezależnie, jak będzie świat wyglądał, będę się dopasowywać - zakończył.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Plotek już drugi raz przyłącza się do zbiórki organizowanej przez Stowarzyszenie mali bracia Ubogich i zbiera na koszyczki wielkanocne dla seniorów. Wesprzyjmy starsze, samotne osoby. Liczy się każda złotówka!