"Dance, dance, dance". W drugiej części 4. odcinka widzowie mogli podziwiać solowe występy gwiazd. Jako pierwszy zatańczył narzeczony Katarzyny Dziurskiej - Emilian Gankowski.
Ciężko pracujesz i ja to widzę. Tu było jednak tak dużo braków. Kiepsko. Serce boli. Na zachętę dam ci troszkę więcej punktów, bo 6 - powiedział Nowakowska.
Inni jurorzy nie byli tak surowi i ostatecznie Emilian dostał 20,5 pkt..
Adam Zdrójkowski musiał odwzorować choreografię z teledysku "Billie Jean" Michaela Jacksona. Dla aktora było to duże wyzwanie, tym bardziej, że nie chciał tańczyć do muzyki króla popu.
Zaskakujesz mnie coraz bardziej. Za każdym razem myślę, że to kres twoich możliwości, a tu taka petarda. To jedno z lepszych show tym programie - zachwycał się Robert Kupisz.
Po 15 latach sodówka mogłaby ci do głowy uderzyć, a ty wykorzystujesz swoje doświadczenie. (...) Wielkie brawa dla twoich rodziców - mówiła Chodakowska, która dała aktorowi aż 10 punktów
Zdrójkowski tym samym zgarnął aż 28,5 pkt.
Siostra Patrici Kazadi tańczyła do piosenki "Hideaway", której autorką jest Kiesza.
Silna, dynamiczna i ten uśmiech na twarzy - oceniła Chodakowska, która dała tancerce 10 punktów.
Victoria ostatecznie dostała 27,5 pkt. Nieźle.
Marcelinie Zawadzkiej przypadła choreografia z piosenki Katy Perry "Dark Horde". Wyszło jej to znakomicie!
Ty od 14 roku życia mierzysz się z krytyką. (...) Mogę sobie tylko wyobrazić jaka to ogromna presja i stres i może wpływać na ocenę własnej wartości. Chciałabym, żebyś już nie przepraszała, że jesteś piękna - radziła Chodakowska.
Troszkę było tu potknięć - ocenił Kupisz.
Czwarty odcinek "Dance, dance, dance" wygrały Patricia i Victoria. Najsłabsi byli natomiast Kasia i Emil. Jednak ku zaskoczeniu widzów, tego wieczora nikt nie odpadł.
Spodziewaliście się takiego obrotu sprawy?
AG