"Rolnik szuka żony" znów zaskoczył swoich widzów. W ostatnim, trzecim już odcinku piątej serii, sporo się działo, a to za sprawą gier i zabaw.
W tym odcinku "Rolnik szuka żony" każdy z uczestników musiał wybrać tylko trzy partnerki, które zabierze do swojego gospodarstwa. Decyzje były trudne, jednak ułatwić miały je gry i zabawy. Te miały sprawić, że rolnicy lepiej poznali swoje potencjalne partnerki i mogli wybrać, które zaprosić do gospodarstwa.
Wśród wspomnianych zabaw, najciekawszy był masaż. Krzysztof bardzo chętnie zabrał się do dzieła i masował karki wszystkich uczestniczek. Ich reakcje były różne, ale najlepiej bawił się rolnik, który był wyraźnie ucieszony.
Kiedy wydawało mu się już, że lepiej być nie może... dziewczyny zaproponowały, że się odwzajemnią. Krzysztof wygodnie rozsiadł się w fotelu, a panie go masowały. Nagrodą dla tej z najbardziej zręcznymi dłońmi miał być całus od rolnika. Uff.. atmosfera nieźle się rozgrzała...
Krzysztof zadawał swoim kandydatkom również trudne pytania, na które oczekiwał szczerych odpowiedzi. I tak Jessica została zapytana o to, co zrobiła w życiu szalonego.
Najbardziej szalona historia z mojego życia? Chodziłam z mikrofonem i radiem na plecach i śpiewałam piosenki t.A.T.u.- odpowiedziała bez wahania.
Kolejna kandydatka o serce rolnika opowiedziała o swojej najgorszej randce. Okazało się, że jadła na niej... zupkę chińską.
Bardzo ciekawe zadanie wymyślił również dla swoich kandydatek Grzegorz. Dziewczyny, które rywalizowały o niego miały poszatkować i ubić gołymi nogami kapustę.
Tu było bardzo romantycznie, bo Grzegorz, jako gentleman brał niektóre z pań na ręce, pomagając im wychodzić z drewnianej bali.
Był też moment grozy - jednak z uczestniczek skaleczyła się w rękę. Na szczęście z pomocą przybył Grzegorz i jej konkurentki, które opatrzyły ranę.
Panie rozpieszczały także Jana, przygotowując mu domową czekoladę. Próbując każdego ze smakołyków, rolnik poczuł się doceniony.
Poczułem się jak prawdziwy mężczyzna, macho - wyznał na antenie.
Zadowolony był również Łukasz, który grał z dziewczynami w kalambury oraz Marek, który razem z kandydatkami odgadywał, co skrywają zamknięte pudełka.
AG