Nergal prowokuje: Dostałem propozycję z "Jaka to religia"

W końcu poruszył temat religii.

Od kilku tygodni przeciwnicy Nergala starają się usunąć go z programu "T he Voice of Poland ", twierdząc, że zagraża on "ładowi demokratycznemu" w Polsce. Wokalista grupy Behemot swoją obecnością w programie rozrywkowym, wywołał poruszenie w mediach. Politycy z Sejmowej Komisji Kultury i środków Przekazu przyjęli uchwałę w sprawie usunięcia go z programu, z powodu propagowania satanizmu i bezczeszczenia symboli religijnych.

Do tej pory juror nie dawał im żadnych podstaw, aż do wczoraj. Najwyraźniej starał się sprowokować swoich przeciwników. Po występie Eweliny Kordy, jednej z uczestniczek programu, powiedział:

U Kayah będziesz jedną z wielu świetnie śpiewających dam, albo możesz być w mojej drużynie i absolutnie świecić. Z profilu pięknie, z przodu jeszcze piękniej.

Na te słowa, odpowiedział drugi juror, Andrzej Piaseczny:

On sięga do takich argumentów, że niedługo będzie jurorem każdego programu kiełkującego w telewizji.

Nergal, w odpowiedzi, zażartował:

Dostałem propozycję, z "Jaka to religia", ma być taki nowy program...

Myślicie, że dopiero teraz wybuchnie prawdziwa wojna?

Rada Etyki Mediów broni Nergala. Biskupi: To satanista!

kori

Zobacz także:

Nergal musi zostać w "The Voice". 5 powodów

Nergal jako juror - jak sobie radzi?

Ryan Gosling - nowy amant Hollywood

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.