Tylko u nas

Paula Karpowicz mówi o podejściu TVP do Eurowizji i wykonawców disco. Jaśniej się nie da

Eurowizja 2026 zapowiada się kontrowersyjnie już na tym etapie. Jesteście ciekawi, jak wygląda sytuacja muzyków disco polo w tym konkursie? Między innymi ten wątek poruszyliśmy z Paulą Karpowicz.
Paula Karpowicz
KAPiF, https://www.instagram.com/eurovision/

Eurowizja jest szansą do dużej kariery, ponieważ pozwala poszerzyć grono odbiorców o zagranicznych słuchaczy. Biorą w niej udział osoby, które są doświadczone muzycznie, jak i takie, które dopiero rozkręcają swoją karierę. Czy wzięcie udział w konkursie jest na liście marzeń wokalistki z Topky? Zaraz się o tym przekonacie.

Zobacz wideo Paula Karpowicz-Zimecka podsumowała występy w Opolu

Paula Karpowicz o preselekcjach oraz disco polo na Eurowizji. "Wiązałoby się to z ogromnym hejtem"

- W tym roku oraz w żadnym nie zgłosiłyśmy żadnej piosenki do preselekcji - zaczęła Karpowicz w rozmowie z nami. - Mimo że jako Topky mamy na koncie kilka naprawdę dużych przebojów, uznałam, że obecnie wiązałoby się to z ogromnym hejtem, a ja nie chcę dokładać sobie dodatkowej presji. Wolę skupić się na muzyce i na tym, co daje mi radość - uzupełniła. Zapytaliśmy ponadto wokalistkę o to, czy wykonawcy disco polo są dyskryminowani w konkursie. - Myślę, że ta scena bywa traktowana mniej poważnie, niż na to zasługuje. W Szwecji muzyka dance jest naturalnym elementem preselekcji i nikt nie robi z tego sensacji. U nas wciąż toczy się niepotrzebna dyskusja o gatunkach zamiast o jakości samej piosenki. Może kiedyś się to zmieni ja trzymam za to kciuki, ale oglądam z boku - odpowiedziała gwiazda.

Paula Karpowicz ma przed sobą intensywny czas. Zobaczymy ją na sylwestrze

Współtwórczyni takich hitów jak "Kto wkurzy Cię jak ja", "Nie robią już takich", "W co Ty grasz", które mają miliony odsłon na YouTubie, wkrótce zagra na imprezie sylwestrowej TV Republika. Jej hity zna wielu Polaków, więc jak najbardziej widzowie stacji będą zadowoleni z tego, że w tym roku na imprezie zagra duet Topky. Co ciekawe, Karpowicz wiele razy stawała w obronie gatunku, który reprezentuje. W dawnej rozmowie z nami wspomniała o śpiewaniu "czysto" na żywo, co niektórych szokuje. - To jest ogólnie taka łatka, którą się przypina discopolowcom, ale my w branży mamy bardzo dużo dobrych wokalistów - przekazała wokalistka. Dodała następnie wsparcia innym muzykom. - Małgosia Główka, Camasutra, Karol Defis - naprawdę to są tak mocne głosy, że powinny być pokazane dużo szerszej publiczności - wspomniała. 

Więcej o: