• Link został skopiowany

Dziennikarz wytyka Schreiber hipokryzję w kwestii męża i rodziny. Tylko u nas dosadnie mu odpowiedziała

Marianna Schreiber stała się bohaterką nowego nagrania na kanale Jakuba Wątora. Dziennikarz szczegółowo opisał karierę celebrytki przy okazji wypominając jej kłamstwa i manipulacje. W rozmowie z Plotkiem Schreiber odpowiedziała na jego zarzuty.
Dziennikarz wytyka Mariannie Schreiber hipokryzję. Tylko u nas celebrytka odpowiada na zarzuty
Fot. KAPIF

Marianna Schreiber przez lata starała się zaistnieć w świecie show-biznesu. Celebrytka próbowała swoich sił, m.in. występując w programie "Top Model", zakładając partię Mam Dość 2023 czy ogłaszając się aktywistką walczącą o prawa kobiet. Wiele z działań byłej ukochanej Łukasza Schreibera zostało podważonych przez jednego ze znanych dziennikarzy w niedawno opublikowanym przez niego materiale. W rozmowie z Plotkiem celebrytka odniosła się do zarzutów reportera. 

Zobacz wideo Schreiber tłumaczy aferę gaśnicową. "Nie jestem dumna..."

Jakub Wątor wytyka Mariannie Schreiber hipokryzję. Celebrytka odniosła się do zarzutów

Jakub Wątor 16 marca wrzucił na swój kanał YouTube materiał wideo, w którym przeanalizował medialną działalność Marianny Schreiber. Wiele wątków ze śledztwa dziennikarza jest szczególnie interesujących. Wątor m.in. zarzucił celebrytce manipulację faktami dotyczącymi poznania męża. Zwrócił uwagę na to, że Schreiber wielokrotnie opowiadała historię swojego związku, jednak według niego jej wersja wydarzeń nie jest spójna. Dziennikarz zasugerował, że relacji celebrytki daleko było do wielkiej miłości, a raczej była wynikiem chłodnej kalkulacji. - Jak ślepa musiała być miłość Marianny, że nie zauważyła, iż zachodzi w ciążę, czy ma zamiar wyjść za mąż za najpopularniejszego polityka w mieście? - pyta retorycznie w nagraniu. Przy okazji Wątor zwrócił uwagę na przeczące sobie wersje, które przedstawia celebrytka w mediach na temat tego, jak poznała męża. W jednych wywiadach miała twierdzić, że Łukasz Schreiber zwrócił na nią uwagę podczas zakupów, w innych - że zaiskrzyło w trakcie rozmowy na popularnym komunikatorze.

W rozmowie z Plotkiem Marianna Schreiber odniosła się do zarzutów Jakuba Wątora. Celebrytka opowiedziała, jak naprawdę poznała (jeszcze) małżonka. - Mąż prowadził księgarnię z jednym z kolegów. Po śmierci taty - zabrał po nim książki, które tata miał w domu. Też mam na to dokumenty. To, że mąż był wtedy także radnym zupełnie mnie nie obchodziło. Ja wtedy nie wiedziałam co to jest polityka. Miałam to gdzieś. Liczyła się tylko miłość i wspólne czytanie wierszy - powiedziała. 

Marianna Schreiber odnosi się do zarzutów o kłamstwo w kwestii wykształcenia

Wątor w nagranym materiale podważył także prawdziwość informacji dotyczących wykształcenia Schreiber. Dziennikarz stwierdził, że celebrytka posługuje się tytułem "nauczyciela kontraktowego", co - jak zaznaczył - nie jest poprawnym określeniem. Szczególnie zastanawiające było dla niego to, że w jednym roku celebrytka miała ukończyć studia magisterskie oraz dwa kierunki studiów podyplomowych, co zdaniem dziennikarza jest mało realne. W rozmowie z Plotkiem celebrytka odniosła się także i do tych zarzutów. - Studiowałam dziennie i co roku miałam stypendium naukowe. Można moje wykształcenie i oceny sprawdzić tam, gdzie studiowałam licencjat i magisterkę. Chrześcijańska Akademia Teologiczna mieści się teraz na Bielanach. Jak zaczynałam studia to mieściła się jeszcze na Miodowej. Warto porozmawiać z panią rektor bądź panem rektorem. Zachęcam. Kończyłam dwa kierunki w jednym czasie. Uczelnia znajdowała się na warszawskim Muranowie. Na wykłady jeździłam do dwóch dzielnic Warszawy weekendowo. Mam wszystkie umowy i rachunki z przelewów za te studia. Mam wszystkie podpisane wykłady i zajęcia. Nigdy nic nie ukradłam, nikt mi nic nie załatwił. Wręcz przeciwnie, mój mąż pomagał wszystkim, tylko nie mnie.

Marianna Schreiber odpowiada na zarzuty o kłamstwa w kwestiach rodzinnych 

Jednym z najpoważniejszych zarzutów, jakie Jakub Wątor postawił Mariannie Schreiber, jest próba budowania swojego wizerunku jako osoby wywodzącej się z wykształconej, inteligenckiej rodziny. Marianna miała twierdzić, że jej ojciec był wykładowcą akademickim, jednak dziennikarz wskazuje, że nie ma żadnych dowodów potwierdzających tę informację. W rozmowie z Plotkiem Schreiber odpowiedziała na te zarzuty. - Pan Jakub nigdy nie zwrócił się do mnie z zapytaniami na te tematy, zanim opublikował materiał. Być może wtedy mógłby przestawić w pełni zgodny i rzetelny materiał. Jako dziecko przeżyłam piekło, moja mama także. Zawsze o tym mówiłam moim widzom. Mama ma wszystkie dokumenty z przyjazdu karetek do domu, z przyjazdu straży pożarnej gdy paliło się nasze mieszkanie. Mimo że rodzice byli po rozwodzie, moja mama bardzo przeżyła śmierć mojego taty. Tata umarł w 2014 roku i do dziś czuję to wszystko, gdy stałam pod drzwiami mieszkania na korytarzu, a mój tata był zabierany w czesnym worku. Tacy ludzie, którzy tańczą na grobach zmarłych, żeby komuś dopiec, przypominają mi czasy komuny. Za zmarłych należy się modlić. Należy im się spokój. Nigdy nie mówiłam, że mój tata jest profesorem. Zawsze mówiłam, że wykładał na uczelniach wyższych i - uwaga - moja mama ma na to wszystkie dokumenty, legitymacje oraz wyróżnienia taty, jakie otrzymał również od prezydenta - wyznała.

Marianna Schreiber odpowiada na zarzuty o manipulację w kwestii wynagrodzenia za walki 

Na koniec dziennikarz skupił się na udziale Marianny Schreiber w walkach freak fight. Przypomniał, że początkowo otwarcie krytykowała to zjawisko, nazywając je patologią, jednak szybko zmieniła zdanie, gdy pojawiła się odpowiednia oferta finansowa. Wątor zarzucił celebrytce także kłamstwa dotyczące wynagrodzenia za jedną z walk. Schreiber w rozmowie z Plotkiem odpowiedziała także i na te zarzuty. - Przez wiele czasu w Internecie - szczególnie na freak fightach baitowalam, czyli robiłam sobie żarty - wyjaśnia. - Choćby tym, że zarabiam miliony za walkę. Gdyby tak było, zapewne moja mama i ja miałybyśmy swoje mieszkanie. Niestety zarówno moja mama, jak i ja, wynajmujemy mieszkania - wyznała.

 
Więcej o: