Kiedy jakiś czas temu zapytaliśmy Katarzynę Sułek, menadżerkę Katarzyny Skrzyneckiej, o to, czy aktorka i jej mąż, Marcin Łopucki, planują wystąpić ze swoją córeczką Alikią w sesji zdjęciowej na łamach jakiegoś magazynu, odpowiedziała:
Na razie nie ma takiej propozycji. Nikt nie podjął takich decyzji. Na razie rodzice będą na pewno trzymać córkę jak najdalej od całego zamieszania. Być może w przyszłości zdecydują się na taką sesję, nie wykluczam tego.
No cóż, jak już wiemy, sytuacja się zmieniła. Dlaczego?
Pani Kasia jest zaprzyjaźniona z "Vivą". Stwierdziła, że kiedyś ten pierwszy raz musi nastąpić, a że "Viva" to życzliwe pismo, zdecydowali z mężem, że wezmą udział w takiej sesji - powiedziała nam Katarzyna Sułek.
W końcu czego nie robi się dla przyjaciół. Zapytaliśmy również, czy państwo Łopuccy otrzymali honorarium za tę sesję.
Nie mam takiej wiedzy - odpowiedziała Katarzyna Sułek.
Ena