Tom Cruise i Katie Holmes rozwiedli się w sierpniu 2012 roku. Od tamtego momentu ich córka, Suri, pozostaje odtąd pod opieką matki. Ojciec całkowicie zerwał kontakty z dziewczynką. Teraz znów chce być obecny w życiu dziecka.
Teraz ma dojść do przełomu. Cruise nie był obecny na ostatnich urodzinach dziecka, po których zaczął żałować, że zaniedbał kontakty z dzieckiem. Ponoć aktor już współpracuje z prawnikami, którzy mają mu pomóc w zorganizowaniu spotkania z córką.
AP
Holmes w momencie, kiedy rozstała się z mężem opuściła kościół scjentologiczny. Wszystko to ze względu na córkę. Cruise początkowo zaprzeczał temu mówiąc, że nie ma powodu, żeby chronić Suri przed wpływem scjentologów, potem jednak przyznał, że właśnie to było powodem rozłamu w małżeństwie. Teraz aktorka nie jest zadowolona z nowych planów byłego męża.
Angelina Jolie i Brad Pitt dwa lata temu złożyli papiery rozwodowe. Kiedy brali rozwód osiągnęli kompromis - dzieci miały zostać z Angeliną, Brad miał prawo widywać się z nimi. Niestety, aktorka nie dotrzymała warunków tej umowy i utrudniała byłemu mężowi kontakt z dziećmi.
Z tego powodu sędzia wydal jednak nową decyzję - Jolie musi umożliwić dzieciom spotkania z ojcem i pozwolić na to, by były z nim w ciągłym kontakcie telefonicznym. Wtedy zaczęła się walka o opiekę nad gromadką swoich dzieci. Kilka dni temu sąd ostatecznie zadecydował, że aktorka nie otrzyma wyłączności nad niepełnoletnią szóstką.
agencja/East News
Sąd Najwyższy w hrabstwie Los Angeles stwierdził, że brak kontaktu z ojcem byłby dla dzieci bardzo szkodliwy. Decyzja sądu nie spodobała się Angelinie. Ponoć straciła kontrolę nad swoimi emocjami.
Spór pomiędzy Angeliną Jolie i Bradem Pittem trwa o szóstkę dzieci. Maddox, Zahara i Pax są adoptowani. Shiloh i dwupłciowe bliźniaki Knox i Vivienne to biologiczne dzieci aktorów.
Kasia Kowalska niedawno udzieliła wywiadu, w którym mówiła o swojej córce, Aleksandrze. Nawiązała też do Kostka Joriadisa - ojca dziewczyny, który zostawił je wiele lat temu. Wypowiedziała się o nim w gorzkich słowach. Dodała też, że jej córka wytoczyła ojcu proces o alimenty i choć wygrała, to nadal nie może dostać pieniędzy.
W końcu ojciec dziecka, Kostek Joriadis, zabrał głos w sprawie i zaprzeczył wszystkiemu, co powiedziała na jego temat wokalistka. Joriadis oznajmił, że to jego pierwsza i ostania wypowiedź na temat związku z Kowalską i relacji z ich córką, Olą. Chce odeprzeć oskarżenia byłej partnerki, jakoby nie płacił alimentów i nie kontaktował się z córką.
Instagram/kasia_kowalskaofficial
Wyznał, że kiedy wrócił z Grecji, gdzie przebywał kilka lat i pomagał chorej matce, chciał spotkać się z córką. Niestety, Kowalska utrudniała kontakty. Jeździł do rodziców wokalistki i błagał o spotkanie z Olą. Rozmawiał też z bratem piosenkarki, Grzegorzem, który zgodził się mu pomóc, ale nie nie udało się. Muzyk usłyszał, że może widywać się z dzieckiem tylko w obecności dziadków, ale kiedy do nich przyjeżdżał, nie było dziecka.
Joriadis opowiedział też, jak z jego punktu widzenia wygląda sprawa alimentów. Wyznał, że po rozwodzie mieli swoje ustalenia, ale Kowalska z czasem zmieniła zdanie. Przyznał też, że po powrocie do kraju nie było go stać na płacenie alimentów, a w końcu się zbuntował i przestał płacić.
Kasia Kowalska odpowiada Kostkowi Joriadisowi
Piosenkarka odniosła się do ostatniej wypowiedzi ojca jej córki. Opublikowała na Instagramie zdjęcie z Olą i dodała następujący wpis.
fot.Instagram/kasia_kowalskaofficial
Na początku kwietnia pojawiły się informacje, że Edyta Górniak zamierza walczyć w sądzie z Dariuszem K., ojcem jej syna, Allana. Choć od ich rozwodu minęło 8 lat, sprawy finansowe nie zostały jeszcze uregulowane.
W grę nie wchodzi tylko kwestia alimentów na syna, Allana. Pracownicy Górniak kompletują także dokumenty do sprawy o ograniczenie praw rodzicielskich.
Instagram.com/ edytagorniak
Marcin Wieczorek udzielił nam komentarza w tej sprawie.
Menadżer artystki potwierdził także, że są przygotowywane dokumenty do spraw o ograniczenie praw rodzicielskich i o podział majątku.
Anna Nowak-Ibisz i Krzysztof Ibisz w 2014 roku stoczyli sądową batalię w sprawie alimentów. Dziennikarz płacił na syna 6 tysięcy miesięcznie, jednak według byłej żony było to za mało. Ona domagała się podwyższenia alimentów o tysiąc złotych.
Ibisz tłumaczył, że jego zarobki się zmniejszyły i nie będzie w stanie płacić na syna więcej. Sąd przyznał mu rację, a kwota alimentów nie została zmieniona.
Kapif
W ubiegłym roku Anna Nowak-Ibisz oskarżyła byłego męża o brak zaangażowania w życie swojego syna. Para zaliczyła słowną przepychankę na łamach 'Claudii' i 'Dobrego Tygodnia'. Prezenter zdementował wszelkie plotki, po czym opublikował na Instagramie zdjęcie ze wspólnego wyjazdu z dzieckiem. Zdjęcie skomentował syn Ibisza, Vincent.
Instagram.com/krzysztof_ibisz_official/
Aneta Zając odkąd rozstała się z Mikołajem Krawczykiem, sama wychowuje synów - Roberta i Michała. W grudniu ubiegłego roku, za sprawą dziwnego wpisu, pojawiły się jednak wątpliwości, czy dzieci nie są także pod opieką aktora.
Nie wiadomo, czy na pewno chodziło o Krawczyka, ale patrząc na ich burzliwą przeszłość można myśleć, że faktycznie chodzi o ojca jej dzieci. Według 'Faktu' słowa Zając są kierowane właśnie do Krawczyka.
Instagram / Aneta Zając
Ten sam tabloid podał też informację o tym, że Mikołaj Krawczyk ponoć nie płaci alimentów na swoich synów, a jego konto zostało zajęte przez komornika. Kiedy Zając została zapytana o tę sytuację, jej wypowiedź była wymijająca.
Krawczyk zaprzeczył temu, że rzekomo nie interesuje się synami, a cała odpowiedzialność rodzicielska spadła na Zając. Za pośrednictwem swojej prawniczki, Anny Borkowskiej, zdecydował się sprostować słowa matki jego dzieci.
Borkowska dodała, że to nie koniec. Proces, który toczy się między Zając a Krawczykiem będzie miał dalszy ciąg w zakresie kwestii, które na razie aktor chce przemilczeć.