Marcin Tyszka pochwalił się mieszkaniem. Co za rozmach! Uwaga jednak na pokój gościnny. "Nie proponuję zostać u mnie na noc"
Link został skopiowany
Mieszkanie Marcina Tyszki imponuje rozmachem. Uwaga jednak na pokój gościnny! "Nie proponuję zostać u mnie na noc"
JZ
Jasne, pełne słońca i kwiatów, z niebanalnie zaaranżowaną przestrzenią. Marcin Tyszka właśnie zakończył remont i pochwalił się swoim lokum. Co za rozmach! Takiego mieszkania już dawno nie widzieliśmy.
Jasne, pełne słońca i kwiatów, z niebanalnie zaaranżowaną przestrzenią. Marcin Tyszka właśnie zakończył remont i pochwalił się swoim lokum. Co za rozmach! Takiego mieszkania już dawno nie widzieliśmy. Screen z Instagram.com/Marcin Tyszka
REKLAMA
Mieszkanie Marcina Tyszki w niczym nie przypomina mieszkań innych znanych osób. Słynny fotograf nie lubi minimalizmu, uwielbia za to kolory, nieszablonowe zestawienia i rozmach. '2 lata wymyślania, projektowania... Chciałem, by bez względu na pogodę za oknem w środku było zawsze lato' - napisał na Instagramie, gdzie pochwalił się świeżo urządzonym wnętrzem. Screen z Instagram.com/Marcin Tyszka
Czego tu nie ma! Betonowe kafle Tyszka sam zaprojektował, lampę przywiózł z Paryża (ręczna robota), a maskę o imieniu Fredzio wprost z Afryki. Komodę ze szkła Murano Tyszka kupił w Mardycie. Screen z Instagram.com/Marcin Tyszka
Bar zamiast stołu. 'Bardzo miło się tu pije nawet poranną kawę' - napisał na Instagramie. Screen z Instagram.com/Marcin Tyszka
Bar przydaje się podczas licznych imprez, w których organizowaniu lubuje się fotograf. 'Mieszkanko przeżyło już parę fajnych imprez i muszę przyznać, że sprawdza się świetnie, taki mały prywatny Tysioclub' - pochwalił się na Instagramie. Screen z Instagram.com/Marcin Tyszka
Słońca w mieszkaniu Tyszki nigdy nie brakuje. 'Muszę przyznać, że świetnie się czuję w nowym domku, na zewnątrz szaro, a u mnie piękna wiosna'. Screen z Instagram.com/Marcin Tyszka
A tak wygląda pokój gościnny. 'Oryginalna kanapa z lat 70., rozkłada się, choć jest dość niewygodna... tak więc nie proponuję zostawania u mnie na noc' - żartuje. Screen z Instagram.com/Marcin Tyszka
To nie pierwszy raz, kiedy Tyszka urządził swoje mieszkanie jak dzieło sztuki. Zobaczmy teraz, jak wcześniej mieszkał. Screen z Instagram.com/Marcin Tyszka
'Mieszkałem prawie pół roku w hotelu, ale najlepsze jest to, że jak już skończyłem to mieszkanie, i je urządziłem, to kupiłem nowe' - mówił w rozmowie z 'DD TVN'. Okazało się, że zabrakło mu miejsca na rzeczy. 'Jest trochę za małe, ponieważ jestem kolekcjonerem, który zbiera wszystko i wszędzie i nie ma tam już miejsca dla mnie. Ale przyszła 40-tka, taki czas, że skoro się nie rozmnożyłem, to przynajmniej będę miał większe mieszkanie' - powiedział w cytowanej rozmowie. Screen z Instagram.com/Marcin Tyszka
To mieszkanie spodobało się Annie Kalczyńskiej. "Bardzo ciekawe. To jest tak nowy trend w wystroju wnętrz, widziałam to ostatnio w Helsinkach" - powiedziała w "DD TVN". Screen z Instagram.com/tyszka_marcin/Architectural Digest /Fot. Piotr Jamrozik