• Link został skopiowany

"Nie wylewa za kołnierz" i przyjaźni się z gwiazdami. To w jego restauracji wybuchła "afera taśmowa". Kim jest Robert Sowa?

Lubi dobrze zjeść, w trakcie meczu woli liczyć bramki, niż kieliszki i jeździ samochodami tak dużymi, że nie mieszczą się w zwykłych garażach. Odkąd w jego lokalu podsłuchano polityków, jest bardziej popularny, niż Magda Gessler i Wojciech Modest Amaro razem wzięci. Oto Robert Sowa, właściciel restauracji Sowa&Przyjaciele.
Robert Sowa Robert Sowa Kapif

Robert Sowa

Robert Sowa nie jest zadowolony z rozgłosu, jakim od kilku dni cieszy się jego restauracja, "Sowa & Przyjaciele". Od czasu, kiedy podsłuchano w niej kilku z czołowych polskich polityków, wszyscy o niej mówią, jednak restaurator obawia się, że może to być zła sława. Na stronie lokalu przez jakiś czas wisiało nawet oświadczenie w którym odcina się od afery, która pechowo rozpoczęła się w jego restauracji.

Nie możemy odpowiadać za żadne nielegalne i podejmowane bez naszej wiedzy działania nieznanych nam osób lub instytucji, których efektem są publikacje prasowe tygodnika Wprost. Nie zajmujemy i nigdy nie będziemy się zajmować polityką, tylko serwowaniem potraw w najlepszym wydaniu - czytamy między innymi w oświadczeniu.

Robert Sowa ma powody do zmartwienia. Nie dość, że "afera taśmowa" mogła wypłoszyć gości z restauracji, to jeszcze obecnie służby specjalne przeprowadzają kontrolę za kontrolą, wcześniej aresztując menadżera VIP-roomu w którym doszło do nagrania feralnej rozmowy.

Robert Sowa oświadczenieScreen z Sowaiprzyjaciele.pl

16.06.2014 Warszawa , ul. Gagarina 2 . Restauracja Sowa i Przyjaciele - tu podsluchiwano i nagrano ministrow ( Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta

Robert Sowa Robert Sowa WBF

Bogata biografia

Smakosz, który nie wylewa za kołnierz, mąż, ojciec, restaurator - to "w telegraficznym skrócie" Robert Sowa, którego przeszłość jest równie bogata, co serwowane przez niego dania. Urodził się w 1966 roku w Krakowie. Sam o sobie pisze w dossier, że jest mistrzem kulinarnym i kreatorem menu największych imprez kulinarnych w Polsce. Jest także wiceprezesem Fundacji Klubu Szefów Kuchni, byłym kucharzem polskiej reprezentacji w piłce nożnej i byłym twórcą menu dla pasażerów Polskich Linii Lotniczych LOT. Ma żonę Monikę i córkę Magdę, która w przyszłości może dołączyć do kuchennego biznesu, a w razie, gdyby chciała pozować dla "Playboya" - nie będzie jej zabraniał.

Robert SowaKapif

Robert Sowa, żona Monika i córka Magda Robert Sowa, żona Monika i córka Magda Kapif

Rodzina

Zapracowany restaurator ceni życie rodzinne, bez którego życie zawodowe nie miałoby takiego smaku (nomen omen).

Żona jest dumna z tego, co robię, ale sama nie przepada za kulinariami i gotuje tylko, kiedy ma na to ochotę. Monika gotuje okazjonalnie, bardzo smacznie i zawsze jest to wielka uczta w domu. Inne podejście do kulinariów ma moja córka Magda. Ona uwielbia spędzać czas w kuchni, robi doskonałe sałatki i piecze pyszne ciasta - komplementuje rodzinę Sowa na swojej stronie domowej.

Córka w tym roku kończy 18 lat i, przynajmniej formalnie, wychodzi spod kurateli rodziców. Robert Sowa nie zamierza bronić córce własnego wyboru ścieżki życiowej. Choć przyznaje, że bycie restauratorem to ciężki kawałek chleba i praca nieraz po 16 godzin na dobę, to jeżeli córka pójdzie tą drogą, uszanuje jej decyzję.

Jeśli Magda zechce wejść w ten kierat i zmierzyć się ze wszystkimi problemami, to bardzo fajnie. Jeśli wybierze inną drogę, także będę ją wspierał - mówił w ubiegłym roku w rozmowie z "Playboyem".

Mało tego. Sowa jest otwarty nawet na bardzo odległe od gastronomii wybory Magdy. Kiedy "Playboy" zapytał go, czy poprze decyzję córki o pozowaniu nago, powiedział coś, co zapewne sporo go kosztowało.

Dzisiaj powiedziałbym "nie". Ale po 18-tce, czyli z rok, nie będę miał nic do gadania. Magda jest teraz w buńczucznym nastroju i ma swoje humory. W takich momentach najlepiej robić to, co kot, czyli chować się pod łóżko. Próbowałem, ale się nie mieszczę, więc wychodzę do swojej restauracji - żartuje.

To było rok temu. Teraz przed pełnoletnią Magdą Sową nie ma żadnych przeszkód na drodze do pozowania "Playboyowi". Chcielibyście ją zobaczyć na rozkładówce?

Robert SowaScreen z Robertsowa.pl

Robert Sowa, córka MagdaKapif

Robert Sowa Robert Sowa Kapif

"Góral"

Robert Sowa wychował się w jednym ze zwykłych, peerelowskich bloków w Nowej Hucie. Na 48 metrach mieszkał w dwóch pokojach razem z rodzicami i dwoma braćmi: Mariuszem i Piotrem. Przyznaje, że żyło im się nieźle, a to ze względu na fach matki, która była wziętą krawcową i - jak twierdzi - ubierały się u niej największe nowohuckie elegantki.

Mieliśmy wszystko: szampon, papier toaletowy, cielęcinę, a w razie konieczności lekarstwa i darmową wizytę lekarską. Bo pani doktor też szyła u mamy. Zresztą, wszystkie panie mówiły jej to samo: "Marysiu, ty się nie ruszaj, my ci wszystko przyniesiemy! Zapisz na kartce, czego potrzebujesz. Tylko pamiętaj kochana, jeszcze ta niebieska dla córki, żeby była na poniedziałek, dobrze?". I mama szyła do pierwszej, drugiej w nocy. Ale dzięki temu nie mieliśmy stresów. Jedyna kolejka, w jakiej stałem, to była kolejka po karpia. Bo kierowniczka z rybnego nie szyła u mamy - wspominał z humorem na stronie Weranda.pl.

Pierwsze miłe doznania kulinarne Sowa wyniósł właśnie z tamtego okresu. Względna zamożność sprawiła, że rodzice nie musieli w kuchni uznawać kompromisów. Matka nie uznawała gotowych produktów, a ojciec robił świetne mielone.

Kiedy się ożenił, wraz z żoną zamieszkał u teściów, w Zielonce, w dużym wygodnym domu. Miał tam swój pokój, wypełniony książkami kucharskimi i "Betlejemkę": coś pomiędzy stajnią a szopą. Do zwykłego garażu samochód by mu się nie zmieścił...

Zawsze jeździłem dużymi autami, które nie mieściły się w żadnym garażu. I kiedyś poprosiłem górali, żeby mi zbudowali coś w rodzaju szałasu.

W 2012 roku przeprowadził się na Mokotów. Wybrał apartamentowiec otoczony parkiem. Prawie jak na wsi: jezioro, na jeziorze kaczki, wokół cicho i spokojnie. Azyl w środku huczącej Warszawy.

A w mieszkaniu nareszcie kominek na drewno, bo paradoksalnie, w Zielonce go nie mam. Znajomi już mówią: "Robert, szykuj kiełbasę, a my strugamy patyki!" - śmiał się dwa lata temu, tuż przed wprowadzeniem do nowego lokum.

Robert SowaKapif

Robert Sowa Robert Sowa WBF

Miłośnik trunków

Robert Sowa lubi dobre jedzenie, ale przynajmniej równie mocną namiętnością darzy dobre trunki. Swoją restaurację "Sowa & Przyjaciele" otworzył w okolicy, w której wcześniej znajdowały się takie kultowe lokale, jak "Karczma Słupska", a wcześniej "Sielanka". Dawni bywalcy tych lokali o specyficznej renomie z trudem, ale jednak zaakceptowali Sowę w miejscu, o którym Robert Więckiewicz powiedział kiedyś, że można tam dostać łomot "jak w filmie". Sam Sowa tłumaczy, że przyjęli go jak swojego ze względu na wygląd, względnie łatwy do zaakceptowania dla tamtejszej "arystokracji". Rzeczywiście, postawny restaurator wygląda na takiego, który lubi kulinarne uciechy, a w szczególności mocne napitki.

Przyznaję się - nie wylewam za kołnierz. Z chęcią piję dobre wino, ale zdarza się, że siadam z kumplami do stołu, oglądam mecz, jem tatara, śledzia, szyneczkę i liczę bramki, a nie kieliszki. Poza tym po dobrym drinku zawsze mam fluent English.

Zapobiegliwy restaurator umie przewidywać nadejście stanu, popularnie zwanego kacem. Dlatego "trudne godziny" nigdy nie zaskakują go nieprzygotowanym.

W mojej lodówce z lewej strony, na dole zawsze czeka maślanka. Potem kawa, na obiad kwaśnica albo żur z chrzanem, dużo pieprzu i trochę mija.

Z tą maślanką jest niezła historia: Sowa chwali się, że ma zaprzyjaźniony sklep w którym codziennie sprowadzają mu ją na specjalne zamówienie.

Robert SowaWBF

Ewa Wachowicz i Robert Sowa Ewa Wachowicz i Robert Sowa Kapif

Ekskluzywne znajomości

Ewa Wachowicz, Borys Szyc, Radosław Majdan, Krzysztof Ibisz... chyba prościej byłoby wymienić te znane postacie polskiego show-biznesu, których Robert Sowa nie zna. Nie ma w tym niczego dziwnego. Gwiazdy nie tylko lubią dobre jedzenie, ale też mają warunki, żeby stołować się u najlepszych. Lista gwiazd, z którymi ma wspólne zdjęcia jest imponująca, tutaj znajdziemy więcej przykładów.

Borys Szyc,i Robert SowaKapif

Radek Majdan, Robert SowaKapif

Krzysztof Ibisz, Robert SowaKapif

Więcej o: