• Link został skopiowany

Patricia Kazadi z mamą na okładce "VIVY!". "Myślą, że to moja koleżanka"

Patricia Kazadi i jej mama Barbara udzieliły wspólnego wywiadu w magazynie "VIVA!". Wokalistka tą sesją chciała pokazać mamie, jaka ta jest piękna. Panie opowiedziały szczerze m.in. o swojej relacji, nietolerancji, która spotykała je ze względu na kolor skóry Patricii i o tym, co lubią razem robić.
Patricia Kazadi z mamą Barbarą Patricia Kazadi z mamą Barbarą Okładka magazynu "VIVA!"

Podziwia mamę

Patricia Kazadi wzięła udział w sesji ze swoją mamą, Barbarą Kazadi. Piękne panie zdobią okładkę najnowszej "VIVY!". W wywiadzie prezenterka wyznała, że jej mama dokłada wszelkich starań, aby całej rodzinie było jak najlepiej i często zapomina przy tym o sobie.

U niej zawsze uczucia są na pierwszym miejscu, chce, żeby każdy był zadowolony. A swoje potrzeby i siebie stawia gdzieś na końcu. Codziennie wstaje o szóstej trzydzieści, robi dzieciom śniadanie, chociaż mogłyby się zająć tym same. Wiezie je do szkoły. Przywozi. Ogarnia dom, tatę, czasami mnie, jak jestem w kraju - zdradziła Kazadi w wywiadzie.

Prezenterka wyznała, że mimo iż nie mieszka już ze swojąmamą , wciąż się o nią troszczy. Ostatnio zafundowała jej zabiegi SPA.

Lubię, kiedy jesteś wypoczęta. Gdy wychodzisz z takich zabiegów, masz taką świetlistą aurę. Sprawia mi to ogromną radość. Między innymi dlatego namówiłam cię na tę sesję. Chciałam udowodnić, jak potrafisz świetnie wyglądać. Bo dla mnie, mamo, jesteś najpiękniejsza na świecie - chwaliła ją.

Chociaż większość osób nie widzi podobieństwa między paniami, one uważają, że są bardzo podobne.

Ja dostrzegam wiele podobieństw - stwierdziła mama.
Często, gdy patrzę w lustro, widzę moją mamę, robię takie same miny. I głosy mamy identyczne. Poza tym to samo nas wzrusza - powiedziała wokalistka.
Patrycja Kazadi, mama, Barbara Kazadi, tata, Jofa Kazadi. Patrycja Kazadi, mama, Barbara Kazadi, tata, Jofa Kazadi. Kapif

Nietolerancja

Decydując się na małżeństwo z ciemnoskórym mężczyzną i urodzenie córki, mama Patricii musiała liczyć się z nietolerancją. Zapewniła jednak, że wcale o tym nie myślała.

Byłam tak zakochana w tacie Patrici, że wydawało mi się oczywiste, że będziemy mieć dzieci. Gdzieś tam to wszystko ułożyłam sobie w głowie przed ślubem. Naturalnie wiedziałam, że dziecko będzie wyróżniało się na tle innych. Ale to było dla mnie tak oczywiste, że się dziwiłam, idąc z małą Patricią na spacer, że w ogóle ktoś zwraca uwagę na jej wygląd - zdradziła. - W Łukowie rzeczywiście wzbudzała zainteresowanie. Niby serdeczna ciekawość, lecz potrafiła być też przykra. Gdy Pati po raz kolejny usłyszała: "Jakie masz śliczne, czarne oczka i jakie czarne włoski! A dlaczego ty taka cyganicha jesteś?", nie wytrzymała i kopnęła jedną panią swoją małą nóżką. Od dziecka miała charakterek.

Prezenterka zdradziła, że w dzieciństwie mieszkała z babcią, bo jej rodzice pracowali.

Mieszkałam u babci, bo mama pracowała. A rodziców nie było stać na opiekunkę - wyznała, a jej mama wyjaśniła: - W Pałacu Młodzieży prowadziłam zajęcia z rytmiki i gry na instrumencie. Dojeżdżałam więc tylko na weekendy. Mąż wtedy robił magisterium i mieszkaliśmy w jednym pokoju w akademiku. Tam nie było warunków do wychowywania małego dziecka. A potem otworzyłam wypożyczalnię wideokaset i też byłam cały dzień zajęta. Myślę, że w Warszawie Patricia nie wzbudzałaby takiej sensacji, nawet 25 lat temu.

Patricia ma młodsze rodzeństwo: siostrę i brata. Panie zdradziły, że zdarzało się tak, że ludzie myśleli, że są to dzieci Patricii.

Gdy już podrosłam, myśleli, że mama to moja koleżanka.
Byłyśmy kiedyś w sklepie, Patricia, jej malutkie rodzeństwo i ja. Coś przymierzałyśmy, a dzieci rozpierzchły się po sklepie. Ekspedientka zwróciła Patricii uwagę: "Proszę zabrać te swoje dzieciaki".
Obruszyłam się: "Pani sama je sobie zabierze. To nie moje dzieci, tylko tej Pani obok".

Patricia Kazadi pojawiła się ze swoimi rodzicami już wcześniej, widzieliśmy ich razem na Masce Fashion Night w 2008 roku.

Patrycja Kazadi, mama, Barbara Kazadi, tata, Jofa Kazadi
Kapif

Patricia Kazadi z rodzeństwem.

Patrycja Kazadi,  brat William, siostra VictoriaKapif

Patricia Kazadi z mamą Barbarą Patricia Kazadi z mamą Barbarą Okładka magazynu "VIVA!"

Przyjaciółki

Mama wokalistki jest jej największą przyjaciółką.

Kiedy mi źle pędem jadę do domu, Proszę: "Pogłaszczesz?". Siadamy na kanapie, ja z głową u mamy na kolanach... tylko wtedy myśli się uciszają - zdradziła prezenterka.

Panie uwielbiają spędzać razem czas.

Lubimy chodzić do kina, do teatru i na kolację we dwie - wyznała mama.
I na tajskie masaże lubimy chodzić - dodała Patricia.

A co mama najbardziej lubi w córce?

Chyba poczucie humoru. Jak ma dobry nastrój wszystkich rozwesela - wyznała Barbara Kazadi. - Jest inna niż jej brat i siostra. Oni są bardziej dziecinni, skupieni na przyjemnościach. A Pati od małego była poważna, bardzo pracowita i miała wytyczony cel. Nigdy nie narzekała, że jest zmęczona, tańczyła, śpiewała i cieszyła się, że może realizować swoje pasje.

Mama marzy dla córki o jednym - aby ta znalazła wreszcie miłość.

Marzy mi się, żeby Patricia była szczęśliwa i poukładała sobie życie osobiste. Żeby znalazła partnera, który ją zrozumie, żeby spotkała prawdziwą miłość.

Patricia Kazadi KAPIF

Więcej o: