Agnieszka Hyży od kilku lat jest żoną piosenkarza Grzegorza Hyżego. Para w 2021 roku przywitała na świecie pierwsze, wspólne dziecko - syna Leona. Prezenterka o tym, że jest w ciąży, poinformowała fanów dopiero dwa miesiące przed rozwiązaniem. Przy okazji podzieliła się przykrą historią o poronieniach, co wyjaśniło, dlaczego tak długo zwlekała z podzieleniem się wiadomością o ciąży. Agnieszka i Grzegorz Hyży wychowują wspólnie nie tylko Leona, ale również dzieci z poprzednich związków: dwóch synów piosenkarza oraz córkę dziennikarki.
Agnieszka Hyży niedawno udzieliła wywiadu serwisowi WP Kobieta. Dziennikarka poruszyła temat łączenia pracy zawodowej z macierzyństwem, co jest niemałym wyzwaniem. Jak sama przyznała, przeżywała bardzo trudne chwile. Było na tyle ciężko, że musiała sięgnąć po pomoc specjalistów.
Zdarzyło mi się w życiu coś parę razy i zawodowo, i prywatnie, że chciałam spakować się i wyjechać, w ogóle zmienić swoje życie o 180 stopni. Zwłaszcza gdy wokół mojego życia pojawiała się medialna zawierucha. Zaliczyłam kilka takich upadków, podczas jednego musiałam skorzystać z farmakoterapii i wyłączyć się całkowicie na dobrych kilka miesięcy z aktywności medialno-zawodowej. Po prostu przestałam sobie radzić z tym wszystkim, co mnie otaczało, bo tak po ludzku po prostu nie dałam rady - mówiła.
Agnieszka Hyży przyznała również, że obecny czas jej nie sprzyja. Przez rozpoczęcie nowego roku szkolnego dziennikarka ma o wiele więcej na głowie. Jak sama przyznaje, to ona musi zająć się całą logistyką, co nie jest łatwe, szczególnie przy 10-miesięcznym dziecku, które jest coraz bardziej absorbujące.
(...) Jestem osobą, która chce dać swoim dzieciom naprawdę tyle, ile może. Sama wychowałam się w modelu, w którym mama bardzo mocno ograniczyła się zawodowo po to, żeby być w pełni dla mnie. A ja nie do końca chcę się ograniczać zawodowo i płacę za to tym, że nie mam w ogóle czasu dla siebie - podsumowała.