Górniak sprzedaje swoje używane ubrania. Koszula poszła za prawdziwą fortunę. Szok!

Edyta Górniak ruszyła ze sprzedażą internetową własnych ubrań. Pochwaliła się nawet w mediach społecznościowych jedną z transakcji.
Edyta Górniak
Fot. KAPiF, Instagram.com/edytagorniak.shop

Edyta Górniak dołączyła do grona gwiazd, które sprzedają w sieci swoje ubrania. Celebryci coraz chętniej promują ideę zakupów z drugiej ręki i zachęcają swoich fanów m.in. do kupowania należących do nich, używanych przedmiotów. Artystka postanowiła przy tym pochwalić się jedną z transakcji, która doszło do skutku.

Zobacz wideo Edyta Górniak o śpiewaniu na Stadionie Narodowym. Złe nagłośnienie i playback Beyonce

Edyta Górniak sprzedała używaną koszulę. Cena może zszokować

Górniak wystawia swoje ubrania na jednej z popularnych platform sprzedażowych. Dodatkowo prezentuje je jednak na osobnym profilu w mediach społecznościowych. To właśnie tam internauci mogą m.in. zobaczyć, w jakich okolicznościach gwiazda nosiła konkretny element odzieży. Artystka sprzedaje na ten moment żółty zimowy płaszcz (za 4,4 tys. zł), szary sweter (za 2,2 tys. zł), różowy zestaw dresowy (za 1,7 tys. zł) oraz żółtą, sportową koszulkę (za 3,3 tys. zł). Jak się okazuje, jedna z koszul, które Górniak także wystawiła, została już sprzedana. Wokalistka wystąpiła w niej przed laty w jednym z odcinków "The Voice of Poland". Użytkowniczka zakupiła ją za 1,3 tys. złotych.

Gwiazda podzieliła się przy tym na InstaStories screenem z komentarzem internautki, która napisała do niej po tym, gdy otrzymała koszulę. "Bluzeczka śliczna. Bardzo dziękuję za miłą niespodziankę. Może wypatrzy mnie pani w niej kiedyś na koncercie" - napisała zadowolona z zakupu fanka Górniak.

Swoje rzeczy sprzedawał również syn Edyty Górniak. Ceny były mocno zróżnicowane

Co ciekawe, przed laty swoje rzeczy w takiej samej formie sprzedał również syn Górniak - Allan Enso. Młody raper wystawiał wtedy zarówno rzeczy z marek luksusowych, jak i ubrania z sieciówek. Internauci mogli zakupić m.in. czarną bluzę z serii Philipp Plein Homme za 2,8 tys. złotych, buty Nike SB Dunk High "Cork" za 1,8 tys. złotych, koszulkę Supreme Vampirella Card TeeBlack za 220 złotych oraz dresy za 20 złotych czy kąpielówki za jedynie 15 złotych. Przypomnijmy, że na przestrzeni lat, swoje używane ubrania sprzedawały także m.in. Doda, Maja Bohosiewicz, Sara Boruc czy Natalia Siwiec.

Więcej o: