Michalina Czaplicka wraz z rodziną przeżywa ostatnio chwile grozy. W czwartek 30 października 2025 roku zaginął Miron Czaplicki - brat, stylistki związanej ze stacją TVN. Kontakt z 33-latkiem urwał się po tym, jak poinformował pracodawcę, że nie zjawi się w miejscu pracy ze względu na samopoczucie. Odmówił też mamie przyjścia na wspólny obiad i słuch po nim zaginął. Po weekendzie nie wrócił do obowiązków zawodowych, a rodzina dowiedziała się o jego zaginięciu. Śledztwo trwa, ale jak na razie nie jest wiadome, co stało się z Mironem. Siostra zaginionego udzieliła wywiadu, w którym przekazała, że w sprawie pojawił się jednak nowy trop. Poznajcie szczegóły.
Zaginął brat Michaliny Czaplickiej. Jest nowy trop w sprawie. To tu mógł być widziany mężczyzna
Michalina Czaplicka w rozmowie z "Faktem" wyznała, że o zaginięciu brata rodzina dowiedziała się od jego przyjaciół, którzy bezskutecznie próbowali się z nim nawiązać kontakt. - Skontaktowali się z nami zaniepokojeni koledzy Mirona - powiedziała. Okazuje się też, że kilka dni po zaginięciu, bo we wtorek 4 listopada telefon Mirona był przez chwilę aktywny. Wykonano z niego nawet połączenie. - Nikt nie odezwał się po drugiej stronie. Pomyślałam, że zadzwonił mu w kieszeni telefon - opowiadała zaniepokojona. - (...) Ostatnie logowanie na jego komputerze zostało odnotowane w nocy dzień przed zaginięciem. W sprawie pojawił się jednak zwrot w akcji, gdyż Michalina Czaplicka w tej samej rozmowie przekazała, że jej brat mógł być widziany na Podlasiu. Mimo to, rodzina nie ma pojęcia, co mógł tam robić. - Otrzymałam informację, że widziano brata w jednym z hoteli w Białymstoku. Nieoficjalnie potwierdzono nam, że to on. Zachodzimy w głowę, co mógł tam robić. Nigdy nie wspominał, aby tam kogoś znał - tłumaczyła.
Michalina Czaplicka apeluje o pomoc w znalezieniu brata. "Każda informacja może być na wagę złota"
Sprawa zaginięcia Mirona Czaplickiego jest medialnie nagłośniona. Stylistka opublikowała post na Instagramie, w którym przekazała wiadomość o jego zaginięciu, a także poprosiła o pomoc. "Zaginął mój brat, Miron Czaplicki. Kochani, proszę o waszą pomoc". Podała również rysopis brata i to, jak mógł być ubrany. Mężczyzna ma 33 lata i 188 cm wzrostu, szare oczy i ciemne włosy. W dniu zaginięcia mógł mieć na sobie krótką, puchową kurtkę w kolorze khaki, i ciemny plecak w odcieniach czerni i szarości. Bliscy zaginionego niemalże od razu rozpoczęli jego poszukiwania. Rozwiesili ogłoszenia, a także przeszukiwali pobliskie tereny. "Każda informacja może być na wagę złota. Jeśli ktokolwiek go widział lub coś wie, proszę o natychmiastowy kontakt" - zaapelowała Czaplicka we wpisie. Jeśli ktoś posiada jakąkolwiek informację w tej sprawie, proszony jest o kontakt z Komendą Rejonową Policji Warszawa II.
