• Link został skopiowany

Córka Skalskiego z "Niani" ma dziś 28 lat. Czym się zajmuje?

"Niania" to serial komediowy, który wpłynął na wzrost popularności Agnieszki Dygant, ale także Zuzanny Stachurskiej - ekranowej córki głównego bohatera. Trochę się zmieniła, co zaraz zobaczycie.
Emilia Stachurska, Agnieszka Dygant
KAPiF

Emilia Stachurska - to nazwisko jest znane fanom kultowego serialu, czyli "Niani", który mogliśmy oglądać w TVN od 10 września 2005 roku do 11 listopada 2009 roku. Frania Maj (Agnieszka Dygant) po zapoznaniu biznesmena Maksymiliana Skalskiego (Tomasza Kota) szybko zyskała sympatię jego dzieci, w tym małej Zuzi, którą zagrała Emilia Stachurska. W trakcie kręcenia serialu aktorka chodziła do szkoły, a dziś jest już kobietą. 

Zobacz wideo Dygant i remont domu. Oto szczegóły

Emilia Stachurska podbiła serca widzów "Niani". Dlaczego nie udziela wywiadów?

Wczesna kariera poskutkowała kolejnymi ciekawymi projektami dla młodej aktorki. Co ciekawe, po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć ją w "Od przedszkola do Opola", gdzie została zwyciężczynią odcinka, śpiewając utwory Jana Pawła II. Po wygranym castingu do "Niani" zobaczyliśmy Stachurską w "Lekarzach", "Julii" oraz filmie "Królewicz Olch". Kamera szybko ją polubiła, ale młoda aktorka i tak stawiała naukę na piedestale. - Zawsze szkołę, naukę, czy przyszłą karierę stawiam wyżej niż przygody z telewizją. Myślę sobie, że kiedyś rzeczywiście mogę w to pójść, jak będę dorosła, natomiast chcę mieć też zawód bardziej stały, żeby nie być zależna od ludzi, którzy dadzą mi rolę - tak twierdziła w 2014 roku, kiedy zaproszono ją do "Dzień dobry TVN". Finalnie o aktorce nie wiadomo zbyt wiele - wiemy, że postanowiła wyjechać z Polski i wybrała życie bez światła reflektorów. - Od wielu lat nie udzielałam wywiadów i nie chcę tego zmieniać. Świadomie po osiągnięciu dojrzałości wycofałam się z show-biznesu, skierowałam życie na inne tory - mówiła Plejadzie w 2023 roku. 

Emilia Stachurska miała nietypowe dzieciństwo dzięki "Niani". Jak wspomina produkcję?

Serial potrafi bawić do łez całe rodziny. Był doskonałą trampoliną do świata mediów, ale Stachurska nie chciała z tego skorzystać na dłuższy czas. - Wspominam czasy nagrywania serialu "Niania" i innych produkcji bardzo ciepło - przekazała Plejadzie. Podkreśliła jednak, że nie chce być bohaterką nagłówków. -Obecnie staram się, by żadne informacje, które mogłyby skierować oczy czytelników czy internautów w moją stronę, nie były nigdzie zamieszczane - dodała aktorka.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: