Tomasz Kot poznał obecną żonę w czasach studenckich. Od początku gwiazdor produkcji takich jak "Bogowie", "Zimna wojna", "Niania", "Skazany na bluesa", "Akademia pana Kleksa" miał z żoną tę samą pasję, a mianowicie świat filmów. Agnieszka Olczyk jest absolwentką Wydziału Operatorskiego na uczelni w Katowicach. Co więcej wiadomo o jej sferze zawodowej?
Agnieszka Olczyk to kobieta wielu talentów. Poza byciem operatorką i reżyserką jest także psycholożką, ponieważ studiowała psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. W jej dorobku artystycznym znajdziemy takie tytuły jak "Próba mikrofonu", "Franciszek", "Wyścig", "Kaszel umarlaka", "Jadę do ciebie Agnieszko", a także "Jeszcze jeden koniec świata". Jej osiągnięcia w fotografii doczekały się uznania. Olczyk otrzymała między innymi wyróżnienia na Sopot Film Festival oraz Festiwalu Filmowym "Drzwi" w Gliwicach. Na co dzień Olczyk nie jest osobą, która z zaangażowaniem udziela się w mediach. Wiemy natomiast, że bardzo wspiera karierę męża.
Związek tej dwójki wzbudza zainteresowanie w internautach po dziś dzień. Kot po raz pierwszy dostrzegł przyszłą żonę w gronie studentów i nie zamierzał zwlekać ze śmiałym pytaniem. "Cześć, jestem Tomek, wyjdziesz za mnie?" - przekazał Kot i co zaskakujące, otrzymał pozytywną odpowiedź. "Dobrze, tylko nie dzisiaj" - odpowiedziała mu Olczyk. Zakochani wzięli ślub sześć lat później w kościele św. Franciszka z Asyżu w Częstochowie. Duet doczekał się dwójki dzieci - Blanki i Leona. Aktor z żoną nie udzielają za często wywiadów. Przypomnijmy zatem, co sam Kot mówił o ukochanej w "Gazecie Krakowskiej". "Mam stuprocentowe zaufanie do żony, bo ona mnie zna najlepiej na świecie i potrafi podpowiedzieć coś, czego sam nie dostrzegam" - przekazał aktor. "To jest mój trzon, tego się muszę trzymać, niezależnie od tego, jak bardzo atrakcyjnymi projektami machają mi przez oczami" - zapewniał z kolei w rozmowie z portalem kobieta.pl.