21 sierpnia media obiegła smutna informacja o śmierci Stanisława Sojki, znanego wokalisty jazzowego i popowego. Artysta zmarł podczas festiwalu w Sopocie, tuż przed wyjściem na scenę. 8 września o godzinie 12. w Kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ul. Alfreda Nobla 16 na Saskiej Kępie w Warszawie rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe. Urna artysty została wystawiona z odznaczeniami przypominającymi o jego dokonaniach.
Prochy artysty zostały umieszczone w wyjątkowej urnie, która wyglądem przypomina kamień. W kościele wystawiono ją na wysokim podniesieniu, przykrytym eleganckim, niebieskim materiałem. Obok ustawiono Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski przyznany artyście przez Lecha Kaczyńskiego w 2009 roku i Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Sojka odebrał go w 2005 roku. W trakcie pogrzebu media obiegła informacja o jeszcze jednym odznaczeniu. Prezydent Karol Nawrocki uhonorował Sojkę Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Podczas uroczystości order muzyka odebrał jego syn Jakub Sojka.
Nie zabrakło także okazałych wieńców. Wśród nich jeden od prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego. Kompozycja składała się z żółtych i czerwonych kwiatów. Całość dopełniły zielone gałązki igliwia i liście. Już przed godziną 12 przy kościele zgromadziły się tłumy żałobników. Wśród gwiazd, które przyszły pożegnać Stanisława Sojkę, można było zobaczyć m.in. Józefa Skrzeka, Muńka Staszczyka, Małgorzatę Ostrowską-Królikowską i Monikę Olejnik. Zdjęcia z pogrzebu znajdziecie w naszej galerii.
Bliscy artysty poprosili, by zamiast przynoszenia kwiatów wesprzeć finansowo Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia. To miejsce, z którym Sojka był od wielu lat zaprzyjaźniony. - Zaczęło się dawno temu, gdy zadzwoniłem do Staszka - już wtedy wielkiej gwiazdy - z prośbą o to, aby przyjechał z koncertem na rzecz lubelskiego hospicjum. Zgodził się od razu, powiedział, że przyjedzie całkowicie za darmo. A jednocześnie zaproponował, że jak już przyjeżdża, to żeby - promując nasze hospicjum - zorganizować konferencję prasową. I tak się stało, a kiedy koncert się odbył i we wszystkich mediach lubelskich o nim mówiono, to Staszek powiedział, że jest do dyspozycji, że chętnie przyjedzie ponownie, jeśli byłaby taka potrzeba - opowiadał w rozmowie z TOK FM ojciec Filip Buczyński, założyciel i prezes Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia.
Jest wyrok ws. dziennikarzy TVN Turbo oskarżonych o gwałt. Sąd podjął decyzję
Marek Jakubiak wziął ślub. Wybrał nietypowe miejsce
Dancewicz szczerze o pieniądzach. "Żyłam za dziesięć złotych dziennie"
Tłumy na pogrzebie Agnieszki Maciąg. Te słowa chwyciły za serce
Nowe informacje ws. zabójstwa Roba Reinera i jego żony. Zdruzgotana córka zabrała głos
Doda pokazała swoją kuchnię. Utrzymanie jej w czystości to prawdziwy koszmar
Smaszcz o Nawrockiej. "Daje się komuś przebierać i to chyba nie najlepiej"
Rob Reiner i jego żona nie żyją. Aresztowano syna reżysera
Internauci załamani wynikiem Polki na Eurowizji Junior. Ekspertka nie owija w bawełnę