Agnieszka Dygant wymarzyła sobie dom z dala od miejskiego zgiełku. To tam chce gromadzić energię przed wyjściami na plan i filmowe premiery. Może cieszyć się od pewnego czasu dużą nieruchomością z podwórkiem na Mazurach. Przed gwiazdą jeszcze wiele prac wykończeniowych, nim będzie mogła odpocząć w nowym wnętrzu. Zobaczcie, na jakim etapie są obecnie prace na terenie posesji gwiazdy "Niani".
Po wielu próbach do domu aktorki dostarczono drewnianą, jasną podłogę. Sama zainteresowana jest zachwycona tą kolorystyką i wykończeniem. "Uważam, że podłoga jest sztos! Teraz chłopaki będą dzień i noc tutaj pracować, układać" - powiedziała Dygant na InstaStories. Dodała, że cała ekipa znajduje się pod presją czasu. Całe szczęście aktorka trafiła na solidnę firmę od wykończeń, która staje na wysokości zadania. Co więcej, w domu Dygant jest więcej drewnianych elementów niż sama podłoga. Drewnem pokryła również niektóre ściany, w tym te na strychu. W kolejnych kadrach udostępnionych przez gwiazdę widzimy, że część domu jest w stanie surowym. Skończone jest na pewno okrągłe okno z widokiem na ogród, które nadaje magicznego klimatu. Wyjątkowo nie ma żadnych drewnianych elementów wokół. Na koniec relacji Dygant postanowiła zapozować na tle drewnianej ściany. Trzeba przyznać, że to idealna scenografia do sesji.
Była prowadząca "Nasz nowy dom" spędziła ponad dziesięć lat przyglądając się metamorfozom najbardziej wymagających pomieszczeń. Pewien czas temu dotarła do niej informacja o remoncie domu Dygant. - Od roku buduje dom - powiedziała Dygant podczas eventu "Menopauza to nie pauza. Ja się dopiero rozkręcam!". Dowbor musiała wówczas zareagować. - Co tak długo? Pięć dni się buduje - rzuciła. Roześmiana Dygant odpowiedziała znanej dziennikarce. - A widzisz, mogłam do ciebie zadzwonić - śmiała się. Ciekawe, kiedy finalnie aktorka skończy remont i będzie mogła zamieszkać w wymarzonym wnętrzu na Mazurach.