24 lipca Andrzej Duda powołał, na wniosek premiera Donalda Tuska, Jakuba Rutnickiego na urząd ministra sportu i turystyki. Tym samym zastąpił on pełniącego wcześniej tę funkcję Sławomira Nitrasa. "Nominacja na ministra sportu i turystyki jest wielkim wyróżnieniem i zaszczytem. Nie zawiodę - od jutro zabieramy się do ciężkiej pracy i konkretnych działań - cała naprzód" - pisał podekscytowany tuż po ogłoszeniu decyzji. Rutnicki postanowił udowodnić, że sport to nie tylko człon w nazwie jego nowej funkcji, ale również coś, co ma we krwi. 5 września opublikował więc nagranie z siłowni, w którym pokazał, jak sam dba o formę.
- Delegacja delegacją, ale trening trzeba zrobić. Każdemu polecam - słyszymy na nagraniu. Rutnicki pokazał, jak wyciska ciężary na ławeczce, biega i podnosi hantle. Niektórzy byli pod wrażeniem jego formy i tego, że promuje zdrowy tryb życia. "Szacunek panie ministrze", "Forma świetna. Gratulacje" - pisali. Zdecydowana większość zwróciła uwagę jednak na coś zupełnie innego. "Tylko 80 kilo przy wadze około 90 kilo to słaby wynik", "Pan taki chłop wielki i tylko 80 kg na sztandze? Słabiutko…", "Techniki tam tyle, co prawdziwości, pokazówka", "Wyciskanie źle, biceps źle. Widać, że nie chodzi pan systematycznie na siłownię", "Wolałbym, żeby pan się chwalił efektami pracy" - czytamy. Nagranie z treningu Rutnickiego znajdziecie poniżej.
Rutnicki dał się szerzej poznać Polakom już w 2002 roku. To właśnie wtedy wziął udział w pierwszej edycji programu "Idol", emitowanego przez Polsat. Minister miał wtedy 23 lata i studiował politologię na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Na castingu oczarował jurorów interpretacją utworu zespołu Dżem. A co było później? Rutnicki dotarł aż do finału, gdzie konkurował m.in. z Alicją Janosz, Eweliną Flintą, Szymonem Wydrą, Tomaszem Makowieckim i Anią Dąbrowską. Niestety z finałowej dziesiątki odpadł jako pierwszy. Pamiętacie jego występy? Dajcie znać w sondzie na końcu artykułu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!