• Link został skopiowany

Katarzyna Niezgoda schudła prawie 30 kg. Teraz mówi wprost, co było kluczem do przemiany

Katarzyna Niezgoda zabrała głos na temat swojej metamorfozy. Biznesmenka schudła niedawno kilkadziesiąt kilogramów.
Katarzyna Niezgoda
Fot. KAPiF

Katarzyna Niezgoda ponownie pojawiła się w show-biznesie dzięki udziałowi w programie "Afryka Express". Jej powrót wzbudził zainteresowanie nie tylko ze względu na sam występ w show, lecz także z powodu ogromnej zmiany w wyglądzie. Teraz biznesmenka w końcu wyjawiła, co pozwoliło jej schudnąć prawie 30 kilogramów. 

Zobacz wideo Aneta Zając o swojej metamorfozie. "Zaczęłam się czuć gorzej psychicznie"

Katarzyna Niezgoda zrzuciła niemal 30 kg. Teraz ujawnia, jak udało jej się przejść spektakularną metamorfozę

W jednym z wcześniejszych wywiadów dla "Vivy!" Katarzyna Niezgoda zdradziła, że ograniczyła mięso, słodycze, słone przekąski oraz gluten. W rozmowie z portalem Jastrząb Post doprecyzowała jednak, że proces odchudzania nie wiązał się dla niej z drastycznymi wyrzeczeniami. - Jeśli chodzi o moją metamorfozę, to ja tak naprawdę nie zrezygnowałam z wielu rzeczy - po prostu inaczej się odżywiam, jem mniej, więcej śpię. Postanowiłam być dla siebie dobra i myślę, że to jest klucz do wszystkiego. Oczywiście, że nie jest tak, że wracam wieczorem i jem trzy pączki. Bycie dla siebie dobrą oznacza dbanie o siebie. To także umiejętność powiedzenia: "Słuchajcie, ja nie mogę, mnie nie będzie. Bardzo wam kibicuję, ale na to przyjęcie nie pójdę". To więcej uważności, więcej troski o siebie i trochę wolniejsze tempo. To naprawdę pomaga - i fizycznie, i psychicznie - stwierdziła. Dodała również, że nie kontroluje swoich kilogramów na wadze - dla niej najważniejsze jest to, czy mieści się w dawne ubrania.

Katarzyna Niezgoda nie lubi fitnessu. Preferuje inny rodzaj aktywności fizycznej

Niezgoda nie kryła przy tym, że w przemianie wsparła się także aktywnością fizyczną. Biznesmenka wyznała w wywiadzie dla Show News, że przede wszystkim lubi spacerować. Co ciekawe, do wyjścia z domu motywują ją pupile. - Bardzo dużo spaceruję, a pomaga mi w tym zaadoptowany w grudniu 16-tygodniowy piesek ze schroniska. Przeszłam procedurę adopcyjną i dzisiaj w sumie mam dwa śliczne yorki. Kocham morze i jeśli tylko mam chwilę, spędzam czas w Trójmieście i dużo spaceruję brzegiem morza. Nie lubię fitnessu, ale jeśli mogę, to gram w tenisa, lubię to - wyjaśniła Niezgoda.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: