Piątkowe popołudnie dla Dody zakończyło się niemiłym incydentem , ale mimo stłuczki postanowiła uśmiechać się do końca .
Na zdjęciach zrobionych przez fotoreporterów Starnews.pl widać, jak piosenkarka w oczekiwaniu na policję zaczyna się opalać . Z równowagi nie wyprowadziło jej nawet dmuchanie w balonik , któremu musiała się poddać.
Doda położyła się na trawce, podciągnęła koszulkę i ustawiła do słońca. Nie było nerwów i kłótni, wszystko udało się załatwić bez sporów . Kierowca poloneza dostał mandat.