Kotek napisał niedawno, że z powodu kryzysu w Europie, grupa Tokio Hotel udała do Azji. Chłopcy liczyli na zdobycie fanów i podbicie nowych rynków. Sposobem na to był darmowy koncert i ... mały skandal z udziałem Toma Kaulitza ( przeczytaj tutaj ).
Tymczasem niemieckie media zasugerowały właśnie, że wspomniana afera z Tomem , była zaplanowana i miała na celu przyciągnięcie uwagi, do tracącego popularność zespołu. Co ciekawe, wytwórnia Universal podała kilka godzin temu, że azjatycka wyprawa Tokio Hotel zakończyła się pełnym sukcesem, a piosenka "World Behind My Wall " podbija tamtejsze stacje radiowe i jest na pierwszych miejscach list przebojów.