You Can Dance 5 - Kasia i Bartek pożegnali się z programem

Kolejny odcinek You Can Dance 5 za nami

Na początek wiadomość dla fanów Sebastiana - Agustin Egurrola powiedział, że jeśli tylko młody tancerz zdecyduje się na udział w kolejnej edycji YCD z miejsca dostanie bilet!

A co działo się w dzisiejszym odcinku?

Zaczęło się od tańca w strugach deszczu do jednej z kompozycji Fryderyka Chopina - jak Wam się podobało?

Pierwszy taniec - hip hop w wykonaniu Kasi i Bartka . Było fajnie, dobra choreografia. Zabrakło osobowości hiphopowców, ale ogólnie było super. Kolejni na scenie byli Paulina i Kuba . Tańczyli jazz do utworu Garou - piosenkarz bacznie śledził ich poczynania :) Kinga Rusin , mimo iż zazwyczaj powstrzymuje się od komentarzy, tym razem nie mogła się powstrzymać. "To był obłęd" - wyznała. Był :) Michał Piróg po raz kolejny się popłakał, wyszedł do do tancerzy i podziękował im za występ. Pod adresem Pauliny i Kuby padły same dobre słowa. "Zaszczytem jest oglądać Was na scenie" - powiedział na koniec Michał. Quick step Ani i Adama ...nie był quick stepem :) Technicznie było fatalnie, ale taniec był świetnie zagrany. Kasia i Tomek i ich pop - według Michała Piróga to nie była dobra choreografia, tancerze nie mogli się wykazać. Było baaardzo nudno. Taniec współczesny Ilony i Kuby miał być inspirowany "Zmierzchem". Czy w ich występie odnaleźliście historię Belli i Edwarda? Michał Piróg wyznał, że Kuba jest technicznie najlepszym tancerzem w tej edycji. A Ilona? Według Ani Muchy ona nie istnieje...Cha cha Leal i Aleksa również nie była tym, czym powinna być. Jurorzy zachwycali się seksapilem Leal, która w tańcu przyćmiła Aleksa.

Solówki tańczyli - Leal, Aleks, Kasia Bień, Bartek, Kasia Mieczkowska i Tomek.

Z programem pożegnali się Kasia Mieczkowska i Bartek Woszczyński.

Jak wrażenia?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.