Artur Boruc od dłuższego czasu znajduje się w dołku. Nie idzie mu w klubie i w reprezentacji , przytył, a jego życie prywatne stało się tematem numer jeden dla prasy sportowej. Z jednego z najlepszych bramkarzy na świecie przeobraził się w przeciętniaka .
Szefowie Celticu Glasgow mają dosyć olewczej postawy Artura i postanowili go sprzedać . Jego miejsce w bramce szkockiego klubu zajął inny Polak Łukasz Załuska .
Z pewnością nie ustawi się teraz po niego kolejka klubów tak znanych, jak zainteresowane nim wcześniej Milan Tottenham, Arsenal, Middlesbrough czy Newcastle - opisał sytuację Boruca "Fakt".
Podobno Boruc zaczął porządkować swoje życie prywatne , rozwiódł się z żoną Katarzyną Modrzewską i pragnie się uspokoić przy Sarze Mannei . Słyszeliśmy takie zapowiedzi już kilka razy, jak będzie tym razem ?
Janus