Ashley pojawia się w noworocznym wydaniu magazynu "TeenPROM". Aktorka zdradziła sekrety udanego balu na zakończenie szkoły, powiedziała, jak wyglądała jej impreza, czego powinniśmy się wystrzegać, a czego nie może zabraknąć.
O swojej sukience:
To była bardzo dopasowana, długa suknia, obszyta brązowymi i złotymi cekinami. Była gorsetowa i bardzo wydekoltowana. Mama uszyła mi szal, gdyż w takiej sukience tata nie wypuściłby mnie z domu ;) Ten szal był idealnym kompromisem.
O planowaniu wielkiego dnia:
Lepiej sobie wszystko wcześniej zaplanować, aby uniknąć niepotrzebnego stresu. Kiedy wybierasz sukienkę, zwróć uwagę na to, że będziesz robiła w niej wiele rzeczy (tańczyła, jadła, biegała), więc musi być naprawdę wygodna, a Ty musisz się czuć w niej komfortowo.
O tym co robić, a czego nie robić:
Bądź sobą i nie rób niczego na siłę. Masz być ubrana, a nie przebrana, nie rób z siebie kogoś, kim nie jesteś. Nie przesadzaj z makijażem, to nie jest fajne. Najważniejsze, abyś czuła się dobrze w swojej skórze, wtedy będziesz czuć się piękna.
"TeenPROM", 2010
Zajrzyj za kulisy sesji!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!