Dziennik.pl opublikował wywiad z Dorotą Stalińską. Wybór rozmówcy nie jest przypadkowy, bowiem Stalińska kilka dni temu zabrała głos się w sprawie Romana Polańskiego mówiąc "13-letnie dziewczynki same pchają się do łóżka mężczyznom".
Dziś Stalińska podobnie jak kilka dni temu mówi otwarcie o nastoletniej prostytucji:
Nie powiedziałam, że wszystkie 13-latki tak się zachowują! Ale jest ich bardzo dużo. Nastoletnie dziewczynki świadczą usługi seksualne przypadkowym facetom w galeriach, samochodach, garażach i toaletach w zamian za gadżety. To jest fakt - czytamy na dziennik.pl
Stalińska mówi także SZCZERĄ PRAWDĘ - winni są rodzice, którzy na słowa aktorki się oburzają:
Odpowiedzialnością za to obarczam przede wszystkim dorosłych, rodziców. Jednocześnie gratuluję matkom, które potrafiły zapewnić swoim dzieciom poczucie bezpieczeństwa, czas i miłość. Te kobiety zapewne mogą być dzisiaj spokojne. Pozostałym jednak szczerze zalecam zachowanie czujności. Jeśli nie macie pewności, co wasze córki robią po szkole, to sprawdźcie to, zanim nie będzie za późno, bo presja małoletniego środowiska na nasze dzieci jest ogromna. Zwłaszcza na te, którym nie wpojono w domu solidnych wzorców i właściwej skali wartości.
Aktorka zaprzeczyła także spekulacjom, jakoby podczas wizyty w studio tvn24 poparła zachowanie Polańskiego:
To bzdura. Moja wypowiedź w TVN24 nie była ani obroną, ani aprobatą zachowania Romana Polańskiego. Moja wypowiedź była głosem tych osób, które domagają się rzetelnej rewizji nadużyć śledczych i prokuratorskich w procesie Romana Polańskiego, wobec którego ewidentnie stosowano inne standardy niż wobec zwykłych obywateli. Nie zmienia to jednak faktu, że mężczyźni, którzy decydują się na seks z nieletnią, muszą być świadomi konsekwencji. I o to właśnie mi chodziło.
Cały wywiad z Dorotą Stalińską przeczytacie
.