Ach ta Doda. Co z tego, że czasem naprawdę dobrze się ubierze, jeśli potem wychodzi na scenę w czymś takim? Doda ewidentnie nie jest tu ubrana, lecz przebrana. Za różową panterę? Za kosmonautę? Kierowcę rajdowego? A może po prostu... za karykaturę Dody! Fot. Lukasz Giza / Agencja Wyborcza.pl