Spokojnie, nie jest tak źle. Avril Lavigne nadal będzie śpiewała, ale musi nauczyć się dzielić swoją pracę z inną pasją, a jest nią...aktorstwo! Kanadyjska piosenkarka właśnie dostała główną rolę w dramacie.
- Dostałam rolę filmową - mówi Avril brytyjskiej gazecie. - To coś, czego byście się po mnie nie spodziewali. Coś mrocznego i głębokiego.
Brzmi ciekawie. Trzeba jednak dodać, że to nie pierwsze doświadczenie Avril Lavigne z filmem, ale pierwszy raz tak poważne. Piosenkarka miała już okazję zaistnieć na szklanym ekranie - w zeszłym roku wystąpiła epizodycznie w filmie "Drapieżnik", a dwa lata temu pojawiła się w "Fast Food Nation". Użyczyła również swojego głosu. W 2006 roku mogliśmy posłuchać jej w animacji "Skok przez płot".