• Link został skopiowany

Flinta nosi sukienki po mamie

Ewelina Filnta to jedna z najskromniejszych gwiazd na polskim rynku muzycznym. Piosenkarka nie zwierza się w mediach ze swoich spraw sercowych i nie wywołuje żadnych skandali. Do tego jest niesamowicie oszczędna...
kapif

Ewelina pracuje obecnie nad swoją trzecią solową płytą, która ma ukazać się na rynku na początku przyszłego roku. Pomiędzy sesjami nagraniowymi w studio a koncertami, Flinta chodzi czasem na lanserskie imprezy.

Ostatnio Ewelina bawiła się na bankiecie zorganizowanym z okazji 10 urodzin pewnej agencji reklamowej. Piosenkarka ubrana była w krótką spódniczkę w geometryczne wzory.

Kreacja Flinty przykuła wzrok wielu gości , którzy zastanawiali się jakiego projektanta jest to sukienka i ile Ewelina musiała za nią zapłacić.

"Fakt" skontaktował się z menedżerka piosenkarki - Anitą Bartosik, która powiedziała gazecie, że jej podopieczna miała na sobie sukienkę swojej mamy.

Uroczo, nieprawda, a czy nie sądzicie, że to, co Ewelina ma na sobie to raczej bluzka, a nie sukienka? Trzeba przynać - zaszlała dziewczyna!

kapif
Więcej o: