Ewelina pracuje obecnie nad swoją trzecią solową płytą, która ma ukazać się na rynku na początku przyszłego roku. Pomiędzy sesjami nagraniowymi w studio a koncertami, Flinta chodzi czasem na lanserskie imprezy.
Ostatnio Ewelina bawiła się na bankiecie zorganizowanym z okazji 10 urodzin pewnej agencji reklamowej. Piosenkarka ubrana była w krótką spódniczkę w geometryczne wzory.
Kreacja Flinty przykuła wzrok wielu gości , którzy zastanawiali się jakiego projektanta jest to sukienka i ile Ewelina musiała za nią zapłacić.
"Fakt" skontaktował się z menedżerka piosenkarki - Anitą Bartosik, która powiedziała gazecie, że jej podopieczna miała na sobie sukienkę swojej mamy.
Uroczo, nieprawda, a czy nie sądzicie, że to, co Ewelina ma na sobie to raczej bluzka, a nie sukienka? Trzeba przynać - zaszlała dziewczyna!