Michał twierdzi, że wiedział o tym kto wygra już kilkanaście dni przed finałem. Czyżby Michał tworzył jakaś teorię spiskową? Na razie nie wiadomo. Artysta jest wyraźnie niezadowolony z wyników głosowania telewidzów i twierdzi, że winę za przegraną Nataszy ponosi Józefowicz:
Boję się Józefowicza bo tylko on był jej jedynym minusem. Zawodowiec, który osiągnął sukces. Cała branża huczała jak to ona musiała mu zrobić dobrze żeby wygrać...
Michał z jednej strony mówi, że Urbańska poniosła klęskę przez swojego życiowego partnera, a z drugiej Wiśniewski ma nadzieję, że dzięki niemu Natasza osiągnie sukces (ciężko nam zrozumieć logikę Michała):
Ona była najlepsza i wierzę, że z pomocą Janusza zrobi wielką karierę - wystarczy spojrzeć.
Michał na swoim blogu atakuje Agnieszkę Włodarczyk, której zarzuca ogromne parcie na szkło:
Nie znam Agnieszki osobiście ale znam wiele osób które mają ciśnienie na sukces, mają parcie. Po Nataszy- choć nie mieliśmy kontaktu- a obserwowałem wszystko pilnie- parcia nie było- było inaczej: od Janusza: bądź sobą! To co usłyszałem od Agnieszki to włos nie w tę stronę... chyba żartujesz... lub to nie tak miało być...innymi słowy: musze wygrać! Aż strach pomyśleć, co była gotowa zrobić dla tego poparcia.
Co Michał ma na myśli, możemy się tylko domyślać, ale wydaje nam się, że szykuje się kolejna blogowa korespondencja między gwiazdami.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!