• Link został skopiowany

Tak dziś wygląda grób Anny Przybylskiej. Rozdzierający serce widok

Mija osiem lat od przedwczesnej śmierci Anny Przybylskiej. Miejsce jej wiecznego spoczynku tonie 5 października w morzu kwiatów i płonących zniczy, które od świtu zostawiają nie tylko bliscy aktorki, ale i jej fani.
Anna Przybylska
KAPiF

Anna Przybylska odeszła 5 października 2014 roku po długiej chorobie nowotworowej. Aktorka miała zaledwie 36 lat. Pozostawiła pogrążonych w żalu bliskich - partnera Jarosława Bieniuka oraz dzieci: Oliwię, Szymona i Jana. Mama, Krystyna Przybylska, do dziś nie może pogodzić się z jej śmiercią i korzysta ze wsparcia specjalisty. Wielbicielom niezapomnianej Marylki ze "Złotopolskich" także trudno uwierzyć w to, co się wydarzyło.

Zobacz wideo Oliwia Bieniuk o śmierci mamy

Grób Anny Przybylskiej odwiedzają tłumy

Gwiazda ekranu została pochowana na cmentarzu przy parafii św. Michała Archanioła w Gdyni.  Spoczęła obok ojca Bogdana Przybylskiego. Jej mama wyznała w rozmowie z "Faktem", że często odwiedza to miejsce. Gdy pogoda dopisuje, przysiada na ławce, wsłuchuje się w rozlegające się raz po raz syreny okrętów i rozmyśla.

Kiedy przychodzę tu z wnukami, to idę do mojego szwagra, a ich zostawiam. Stoją wtedy przy grobie, trzymają się za ręce. Zostawiam ich, żeby sami porozmyślali. Każde z nich na swój sposób przeżywa śmierć Ani - powiedziała dziennikowi.

Zdjęcia nagrobka Anny Przybylskiej znajdziecie w galerii w górnej części artykułu

 

Fani Anny pamiętają o niej przez cały rok i nierzadko można natknąć się na osobę dokładającą kolejną wiązankę na płytę nagrobną, ale są dni, kiedy jej grób odwiedzają tłumy. Tak się dzieje w okolicach jej urodzin, świąt czy rocznicy śmierci. Wtedy prosty, skromny pomnik ginie w powodzi zniczy i kwiatów.

Niebawem rodzina i wielbiciele gwiazdy będą mieć kolejną okazję, by się zadumać oraz powspominać. 7 października odbędzie się kinowa premiera długo wyczekiwanego filmu dokumentalnego "Ania", poświęconego Przybylskiej.

Zdjęcia nagrobka Anny Przybylskiej znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.

Więcej o: