• Link został skopiowany

Natalia Madejczyk nie żyje. Była gwiazdą pierwszej edycji "You Can Dance"

Natalia Madejczyk zaistniała dzięki udziałowi w "You Can Dance". Była gwiazdą pierwszej edycji. Kilka tygodni temu ucierpiała w pożarze.
Natalia Madejczyk
Natalia Madejczyk

Więcej na ten temat przeczytasz na portalu Gazeta.pl

Natalia Madejczyk rozpoznawalność zyskała dzięki udziałowi w premierowym sezonie "You Can Dance". Pod wrażeniem jej umiejętności i osobowości byli zarówno jurorzy, jak i widzowie. Jakiś czas temu znajomi tancerki poinformowali o jej ciężkim stanie - Natalia ucierpiała w pożarze mieszkanie, znajdowała się w szpitalu w stanie krytycznym. Odeszła 21 czerwca o godzinie 13:30.

Zobacz wideo Oliwia Bieniuk: Przeżywałam śmierć mamy na oczach całej Polski

Natalia Madejczyk nie żyje. Gwiazdę żegna Michał Piróg. "Moje serce pęka"

Informacje o śmierci Natalii Madejczyk podała na Facebooku Grupa Festiwale. Jeszcze 12 czerwca tancerka pojawiła się na Holiday Dance Festiwal w Markach. Na wydarzeniu gwiazda sędziowała taneczne występy uczestników.

Dziękujemy tobie niezwykła, kochana dziewczyno, tancerko, sędzino - za oddanie, pasję, twój uśmiech i dobro. Nasze ostatnie wspólne bycie podczas Festiwalu Holiday Dance Festiwal w Markach 12 czerwca 2022 roku - było twoim ostatnim sędziowaniem - niech twoje noty wędrują do naszych tancerzy jako wskazówka na dalszą drogę - czytamy.

Śmierć Madejczyk skomentował również Michał Piróg. Choreograf w czułych słowach pożegnał uczestniczkę pierwszej edycji "You Can Dance".

Obudziłem się o 1:47 i już nie zmrużyłem oka. Moje serce pęka. Czemu musimy być świadkami, kiedy opuszczają nas tak piękne dusze. Natalia, kochana moja, mogę ci obiecać, że jeszcze zatańczymy. Dzisiaj zadzwoniła Małgosia, że mamy znów zaproszenie do Londynu (to był taki świetny czas razem). Twój udział w programie. Byłaś jego najjaśniejsza gwiazdą. Będę cię wypatrywać w oczach wszelkich istot, by raz jeszcze się do ciebie uśmiechnąć, popatrzeć i powiedzieć, jak ciebie wszystkim brakuje. Do zobaczenia. Teraz odpocznij chwilkę i wróć do nas - pisze Piróg.
 

Rodzinie i bliskim Natalii Madejczyk składamy najszczersze kondolencje.

Więcej o: