Więcej ciekawych newsów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
We wrześniu 2002 roku Doda zadebiutowała wraz z zespołem Virgin. Wówczas wzięła udział w drugiej edycji programu "Bar" emitowanego przez Polsat. Dorota Rabczewska pokazała swój mocny wizerunek. Część widzów uważała, że poszła przed kamerami na całość ze swoim ówczesnym chłopakiem.
Artystka w rozmowie z "Super Expressem" w końcu zdementowała plotki, które ciągnęły się za nią od 20lat. Co prawda zdarzyło jej się to zrobić w trakcie planu, jednak w pobliżu nie było kamer i nic nie zostało udokumentowane.
Nie uprawiałam seksu przed kamerami. Jest to nieprawda! Ludzie wiedzą o tym tylko dlatego, że miałam taką ochotę i im to opowiedziałam, a nie dlatego, że zrobiłam to przed kamerami. Nikt tego nie widział. Zrobiłam to z moim narzeczonym, w miejscu, gdzie nie było ludzi i kamer - sprostowała.
Doda wyznała, że za takie zachowanie została ukarana, jednak nie zdradziła więcej szczegółów. Zwykle uczestnicy za złamanie regulaminu są wydalani lub obciążeni finansowo.
Zostałam za to ukarana, ponieważ wyłączyłam mikrofon i uciekłam z programu na ten czas.
W rozmowie z Plotkiem Doda wyznała, że w najbliższym czasie nie pojawi się na Festiwalu w Opolu. Uważa, że prawdopodobnie żona Jacka Kurskiego jest do niej źle nastawiona, jednak nie zna powodu, ponieważ widziały się raz w życiu. Informator donosił, że wszystko jest spowodowane wulgarnym stylem wokalistki.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!