Więcej informacji o znanych tiktokerkach przeczytasz na stronie Gazeta.pl
Kinia Wiczyńska od kilku lat walczyła o piękne uzębienie. Dziewczyna wielokrotnie podkreślała, że zęby są jednym z jej największych kompleksów i marzyła, aby nareszcie móc cieszyć się ładnym uśmiechem. Zamierzony efekt udało się osiągnąć dopiero w momencie, gdy wstawiła korony. Okazało się jednak, że zlikwidowanie jednego problemu wywołało kolejny. Potworny ból nie pozwala jej normalnie funkcjonować.
O bardzo złym samopoczuciu tiktokerka poinformowała fanów na Instagramie. Dziewczyna skarżyła się, że od czasu wizyty w klinice źle się czuje i musi przyjmować leki przeciwbólowe. Ból zębów utrudnia jej jedzenie, a nawet picie.
Zrobiłam sobie kisiel, bo w dalszym ciągu zęby mnie strasznie bolą. Ciągle żyję na Ketonalu lub Nimesilu i teraz ledwo co wypiłam Nimesil, bo na dodatek zęby zaczęły strasznie reagować na ciepło/zimo, więc i zjedzenie tego graniczy z cudem […]. Powiem wam, że zaczynam żałować, że zrobiłam te korony. Jutro idę do tej kliniki i nie wyjdę stamtąd, dopóki nie znajdą przyczyny - napisała.
Niestety do tej pory nie udało się jednoznacznie określić, skąd bierze się ból. Dziewczyna jest załamana, ponieważ na całe leczenie wydała sporą sumę i sądziła, że po wstawieniu koron nareszcie zakończy się wieloletni proces walki o piękne zęby.
Miałam robione dwa zęby, zapłaciłam 600 złotych i nic to również nie dało. Teraz myślą, że to kanał zęba, ale nikt nie ma pewności, ale chcą się w niego wbijać […]. Zapłaciłam prawie 10 tysięcy za leczenie zębów, wszystkie zęby miałam leczone pod korony. A teraz bolą wszystkie zęby, bo to nie boli jeden, bolą wszystkie na zmianę - wyznała.
Nie pozostaje nam nic innego jak trzymać kciuki za rozwiązanie problemu i szybki powrót do zdrowia.