Więcej o metamorfozach gwiazd przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
"Love Island" to reality-show Polsatu. Pięciu mężczyzn i pięć kobiet zostaje zamkniętych w pięknej willi, bez telefonów i kontaktu ze światem zewnętrznym. Mają poświęcić ten czas na to, żeby się zakochać.
Ola Tomala nie znalazła w programie prawdziwej miłości, ale zdobyła wielu wiernych fanów. Cały czas jest z nimi w kontakcie na Instagramie. Często udowadnia, że nie boi się trudnych pytań.
Ostatnio obserwujący Oli chcieli dowiedzieć się, jak wyglądała przed operacją nosa, o której opowiadała w trakcie programu.
Uczestniczka programu Polsatu nie ukrywa, że poprawiła też wygląd swoich powiek. Wszystko to miało przede wszystkim pomóc jej w zdobyciu większej pewności siebie. Wygląda na to, że plan się powiódł.
Zoperowałam nos, powiększyłam usta, zrobiłam brwi permanentne. Teraz jestem królową życia - powiedziała w jednym z odcinków.
Ola pokazała też zdjęcia krótko po zabiegu. Zaznaczyła, że korekta nosa to jedyna operacja plastyczna, którą przeszła, ale opowiedziała też o innych zabiegach poprawiających urodę, na które się zdecydowała.
Najważniejszą osobą dla Oli w trakcie czwartego sezonu "Love Island" był Dawid. Widzowie spodziewali się, że to właśnie tę dwójkę połączy prawdziwa miłość. Szybko okazało się jednak, że to tak naprawdę dobry materiał wyłącznie na przyjaźń. Wiele razem przeszli. Odpadli z programu tuż przed wielkim finałem. Ostatecznie para nie zakochała się w sobie, ale wciąż są blisko i dbają o siebie nawzajem.