Joanna Opozda i Antek Królikowki są jedną z tych par, które po rozstaniu postanowiły dać sobie jeszcze jedną szansę. Niedawno potwierdzili to w swoich mediach społecznościowych i od tego momentu znów dzielą się wspólnymi fotografiami. Pod jedną z nich znalazł się komentarz jednej z internautek, która jest nieco zaskoczona powrotem do siebie tej dwójki.
Joanna Opozda i Antek Królikowski zaczęli spotykać się w ubiegłym roku. Szybko zostali uznani za jedną z bardziej gorących par show-biznesu. Najwidoczniej nie wszystko układało się dobrze, bo w grudniu poinformowali, że zakończyli swój związek. Pół roku później uznali, że jednak dadzą sobie szansę i potwierdzili krążące doniesienia, że do siebie wrócili. Co ciekawe Joanna i Antek ponoć nawet szykują się już do ślubu!
Miłość ewidentnie kwitnie, co można zaobserwować na instagramowych profilach aktora i aktorki. Para przebywa obecnie na wakacjach na Rodos i chętnie dzieli się pamiątkowymi zdjęciami. I choć nie brakuje pod nimi miłych komentarzy, to jedna z internautek się wyłamała.
Ja się trochę boję o panią Joannę. Jest za dobra i za ładna. Bawidamek... Nie wiadomo, czy potrafi się zmienić i zostać wiernym i dobrym mężem. Tworzą ładną parę. Ale kto raz zdradzi... to nie można mu już zaufać. Pani Joanno, proszę się zastanowić i to bardzo dobrze. Obym się myliła. Życzę państwu szczęścia, rozwagi i wieloletniej miłości - czytamy.
Jej wpis, w którym sugeruje, że Antek Królikowski zdradził Joannę Opozdę nie spodobał się aktorce. Celebrytka odpowiedziała.
Dziękuję za troskę. Nie rozumiem jednak, skąd ta pewność, że zostałam przez Antka zdradzona? Czy taka informacja wynikała z mojego posta informującego o rozstaniu? Czy rozstaliśmy się, obrzucając oskarżeniami? - napisała Opozda.
W dalszej części swojego komentarza dodała, że nie rozstali się bez powodu, jednak nie zamierza się przed nikim tłumaczyć, co ich poróżniło. Przyznała też, że moment, w którym nie byli razem był trudny zarówno dla aktorki, jak i aktora.
Ostatecznie plotki to nie fakty, tylko czyjeś donosy i zgadywanki. Tylko my wiemy, dlaczego się rozstaliśmy. Powody oczywiście były, ale nie chcemy już do tego wracać. Nie ukrywam, że był to dla nas bardzo trudny czas, pełen stresu, łez i cierpienia. Wierzę jednak, że w życiu wszystko dzieje się po coś. Ostatecznie pokonaliśmy kryzys. Kosztowało to wiele pracy zarówno mnie, jak i Antka. Dziś jesteśmy szczęśliwi i to jest najważniejsze - dodała.
Kibicujecie tej parze?