Po tragedii w Gdańsku i śmierci prezydenta Pawła Adamowicza, Doda wpadła na pomysł zorganizowania koncertu pt. "Artyści przeciw nienawiści". W akcję zaangażowało się wielu polskich wykonawców, w tym m.in. Kasia Nosowska czy Grzegorz Hyży. Zaproszenia Rabczewskiej nie przyjęła m.in. Edyta Górniak i Agnieszka Chylińska (zobacz TUTAJ).
W większości inicjatywa Dody została odebrana bardzo pozytywnie, jednak pojawiły się głosy m.in. Karoliny Korwin Piotrowskiej, że może mieć "niecne intencje". Więcej przeczytacie o tym TUTAJ. Także Górniak uznała, że nie dołączyły do grona artystów, bo " jest to wbrew jej filozofii życiowej i w jej odczuciu na cienkiej granicy przyzwoitości ludzkiej".
Po odmowie spadł na nią ogromny hejt, jednak Doda uznała, że jej koleżanka po fachu miała do tego prawo. Choć nie obyło się bez wbicia małej szpilki, gdyż dodała, że "było w tym wiele złości". Teraz znowu stanęła w obronie Górniak i również zrobiła to w swoim stylu. Na jej profilu na Instagramie pojawiło się zdjęcie z Hyżym i Nosowską. Ktoś napisał, że:
Edzia gryzie pazury, nerwicy się pewnie nabawiła. No gdzie ona taka naj, a tu nie wpadła na ten pomysł - napisał jeden z użytkowników Instagrama.
Na co odpisała Doda, nawiązując do piosenki Pawła Domagały:
WEŹ NIE HEJTUJ, WEŹ SIĘ PRZYTUL - odpowiedziała.
Niby miło, ale mimo wszystko można poczuć małą szpilkę. Też tak uważacie?
AW