Siostra Deynn nie wytrzymała i odpowiedziała Majewskiemu. "Jakim prawem Marita mu na to pozwoliła?"

Afery z Deynn w roli głównej ciąg dalszy. Tym razem do mocnego komentarza Daniela Majewskiego odniosła się Klaudia Surma, nie kryjąc przy tym złości.

Kilka dni temu młodsza siostra blogerki Deynn, Klaudia Surma dodała na bloga kontrowersyjny wpis, w którym chciała ją pogrążyć. Z jednego wpisu zrodziła się niemała afera, którą komentuje coraz więcej osób. Głos zabrał nawet były chłopak Deynn. Blogerka wyznała, że choć wszyscy czekają na jej komentarz, to się go nie doczekają. W końcu jej chłopak, Daniel Majewski, odniósł się do sprawy. Jego komentarz bardzo nie spodobał się siostrze Deynn, która odpowiedziała mu na Instagramie.

Klaudia Surma przede wszystkim zarzuciła Danielowi Majewskiemu, że publicznie ujawnił bardzo osobisty fakt z życia jej mamy. Nie ukrywała również żalu do siostry, która nie powstrzymała go przed tym.

Jest mi bardzo przykro, że Daniel bezczelnie naruszył prywatność mojej mamy. Jakim prawem Marita mu na to pozwoliła? - napisała na Instagramie.

Chodzi o ujawnienie informacji, że mama Deynn i jej siostry była na odwyku alkoholowym.

Ja się nie wstydzę tego, że moja mama się leczyła, bardziej jest mi szkoda młodszej siostry, która może mieć nieprzyjemności przez to w szkole - dodała Klaudia Surma, mówiąc o swojej 10-letniej siostrze.

Siostra Deynn podała również powody, dla których zdecydowała się ujawnić kontrowersyjną prawdę o swojej sławnej siostrze.

Nie zależy mi na tym, abyście mnie lubili, ja chciałam tylko pokazać, że cudowne życie mojej siostry nie jest tak piękne jak na Snapchacie. Nie żałuję niczego - napisała na Instagramie.

Na sam koniec Klaudia Surma podkreśliła, że może liczyć na wsparcie swoich najbliższych, w tym jej mamy, która miała pełną świadomość, że córka zamieszcza kontrowersyjny wpis o swojej siostrze.

TUTAJ możecie dowiedzieć się więcej o siostrze Deynn.

AG

Więcej o: