Margaret cenimy za nieoczywiste podejście do mody, nawet jeśli nie wszystkie eksperymenty wychodzą jej na dobre. Tym razem jej stylizacja wzbudziła w nas mieszane uczucia. Inspirowana kulturą wschodu kreacja a la kimono z patchworkowego materiału to wyraźny ukłon w stronę bieżących trendów. Łączenie wszystkich możliwych wzorów jest obecnie w modzie, ale umówmy się: nie wszystko, co modne, musi nam się podobać. W tym przypadku jesteśmy sceptyczni.
ZOBACZ ZDJĘCIA >>>
O ile kreację da się jeszcze wybronić, o tyle z przerażeniem patrzymy na to, co piosenkarka zrobiła sobie z brwiami. Rozjaśnienie ich do blondu to jeden z tych eksperymentów, których Margaret powinna niestety żałować.
Podzielacie naszą opinię?
WJ