Renata Kaczoruk po udziale w "Azja Express" nie ma najlepszych relacji z Małgorzatą Rozenek. Niedawno mogło się to jednak zmienić. Party.pl podało właśnie informację, że Perfekcyjna Pani Domu chciała wyciągnąć rękę na zgodę i spotkać się z nią na kawę, ale modelka odmówiła. Swojej decyzji do tej pory nie zmieniła. Dowodem na to jest zamieszczony przez nią wpis, w którym odniosła się do rzekomej propozycji Rozenek. Podała wiele powodów, dla których nie wyobraża sobie z nią przyjaźni, podsumowując ostro, że:
To parę argumentów, dla których nie zostaniemy przyjaciółkami (pomijając to, jak traktuje mężów swoich przyjaciółek). Pozdrawiam i przepraszam za wulgaryzmy. wszystkie zaczerpnęłam od pierwszej Perfekcyjnej Pani Domu, która klnie jak szewc.
Tym wpisem modelka wywołała burzę. Na jej instagramowym pojawiło się ponad 300 komentarzy, także przychylnych jej opinii:
Przeczytałam i wszystkie argumenty są zgodne z prawdą. Taka Rozenek niby dama, a przeklina i kłamie na temat wieku, zaniżając go o 10 lat. Jesteś o wiele młodsza i mądrzejsza. Zawsze będę Cię wspierać, nie zmieniaj się.
Żeby w jakikolwiek sposób ustosunkować się do tej przepychanki, najpierw trzeba skłonić się ku temu, jakie formaty są tu wplątane - Kuba, który jest dla mnie ikoną obecnej nowoczesnej telewizji (...). Ciebie Reniu nie znam na tyle, ale kariera w twoim fachu nie jest ci obca... Po drugiej stronie zlepek ekspiłkarza z linią perfum i eksżona aktora, prawniczka i zwolenniczka narodowców. Po przeróbce miks medycyny estetycznej jako prowadząca programy z licencjami zza oceanu...Z czym do ludzi.
Dobrze napisane, cała prawda o "Perfekcyjnej Pani Domu"!
Zostałam nauczona, że kij zawsze ma dwa końce. Nie mogę uwierzyć w to, jak bardzo ludzie są ślepi i głusi... przecież to aż razi, jak bardzo została przerysowana twoja osoba w tym programie.
Nie zabrakło również słów krytyki. Zwłaszcza, że wpis Kaczoruk uderzył - co prawda niebezpośrednio - w małżeństwo Karoliny Ferenstein-Kraśko i Piotra Kraśki. Po co wywlekać takie rzeczy? Podobnego zdania byli komentujący:
Jesteś naprawdę słaba. Nie wydajesz się być osobą myślącą, bo gdyby tak było zastanowiłabyś się nad swoim zachowaniem, a nie rozpisywaniem wszędzie wszystkiego o tym, jacy oni byli nieprzyjemni wobec ciebie i jaka z ciebie biedna sierotka.
Po co? Ulało się, trzeba było trochę pomilczeć i byłoby? Czytając tekst niestety wzbudził on śmiech. To tekst na poziomie gimnazjalnej etyki. Jakbym oglądał program "Szkoła!" lub "Trudne Sprawy". Zupełnie niepotrzebne.
Jakbyś dalej robiła to, co przed programem i pozostała sobą, to zdecydowanie lepiej byś na tym wyszła. List obrażający i wyciągający brudy drugiego człowieka to słaby pomysł. Fajnie by było usłyszeć o Twoich kolejnych projektach albo sukcesach.
Pani Renato, po co takie specjalne prowokacje? Więcej klasy by Pani pokazała, nie reagując i komentując publicznie żadnych treści związanych z Państwem Majdan. Zamiast pokazać się z jak najlepszej strony, to pokazuje Pani całą prawdę o sobie, swoje chamskie, chciwe i podłe zachowanie bez klasy. I jak pani chce zdobyć sympatię widzów?
Te ironiczne komentarze i zawoalowane aluzje, wtrącone niby mimochodem, pod adresem Małgosi są zwyczajnie przykre, z twoich słów zionie jadem na kilometr, zero dystansu do siebie, po stokroć wolę Gochę niż Twoje nadęcie.
"List otwarty" Kaczoruk wzbudził również nasze zdziwienie. Tym bardziej, że w udzielonym parę dni temu wywiadzie w "Pani" modelka podkreślała, że będzie ograniczać się w komentarzach na temat prywatności:
Każda odpowiedź będzie jedynie wstępem do kolejnych spekulacji dotyczących naszego życia - tam, gdzie mamy ochotę być sami, bez świadków. Gdzie budujemy coś intymnego i nie chcemy ingerencji mediów.
Długo nie wytrzymała. My już czekamy na odpowiedź Rozenek.
AW